Tag "covid-19"

Powrót na stronę główną
Z dnia na dzień

Szczepimy dzieci

Europejska Agencja Leków (EMA) zatwierdziła stosowanie szczepionki Pfizer/BioNTech dla dzieci w wieku 12-15 lat. Członkowie Rady Medycznej, która doradza polskiemu premierowi w sprawie epidemii, podzielili zdanie EMA. 1 czerwca odbyła się rządowa konferencja,

Przegląd związkowy

Wyższe wynagrodzenia – silniejsza gospodarka

Nie uda się zbudować nowoczesnych i konkurencyjnych przedsiębiorstw bez wyższych płac i godnie wynagradzanych pracowników Kilkunastu czołowych europejskich ekonomistów, m.in. profesorowie Mariana Mazzucato i Thomas Piketty, opublikowało ostatnio list otwarty. Podkreślają w nim, że wyjście z kryzysu gospodarczego po pandemii musi być oparte na działaniach na rzecz podniesienia wynagrodzeń. Ekonomiści popierają wniosek Komisji Europejskiej dotyczący dyrektywy w sprawie adekwatnych minimalnych wynagrodzeń w Unii Europejskiej. Jak zauważają, po raz pierwszy w historii UE przedłożono projekt, który ma na celu nie tylko znaczne zwiększenie płac minimalnych w Europie, ale także wzmocnienie rokowań zbiorowych. Odpowiednie płace minimalne i negocjacje zbiorowe mają zapewnić pracownikom godne życie z pracy. To ważny głos poparcia dla działań postulowanych przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Niestety, wiele osób nadal twierdzi, że podwyżka płacy minimalnej przedłuży kryzys, byłaby zbyt droga dla firm i kosztowałaby tysiące miejsc pracy. W połowie maja zebrał się Zespół problemowy ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego. Tematem, który wzbudził najwięcej kontrowersji, był przyszłoroczny wzrost płac w państwowej sferze budżetowej oraz płacy minimalnej. OPZZ zaproponowało podniesienie wynagrodzeń w sektorze publicznym o 12%. Pracodawcy opowiedzieli się za podwyżką w przedziale od 2,8% do 5,1%, choć pojawiła

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Zdrowie

Główny winowajca: chaos

Pandemii nie przeżyło wielu chorych na białaczkę Prof. Agnieszka Wierzbowska – kierownik Katedry i Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi   Jak się pani czuje po zaszczepieniu przeciw COVID-19? – Wczoraj było gorzej, czułam się rozbita, bolała mnie głowa i nie mogłam z panią rozmawiać. Dziś jest już o wiele lepiej, dziękuję. To możemy przejść do właściwego tematu – jak pandemia odbiła się na leczeniu chorych na białaczkę? – Nie mamy jeszcze żadnych danych, oprę się więc tylko na własnych obserwacjach. Otóż, jak sądzę, śmiertelność chorych na białaczkę wzrosła o ok. 20-30%. Bo ludzie nie zgłaszali się do szpitala na leczenie? – Owszem, na początku pandemii było sporo takich osób, zwłaszcza w starszym wieku, które są leczone niskodawkową chemioterapią. Ci chorzy bardziej się obawiali koronawirusa niż progresji białaczki. Zaczęliśmy więc im tłumaczyć, że zbytnio ryzykują, bo łatwiej jest umrzeć z powodu postępu ich podstawowej choroby niż z powodu covidu. I pomogło? – Tak, z czasem sytuacja zaczęła się zmieniać na plus. Natomiast na zwiększoną śmiertelność bardziej wpłynął fakt, że jeśli ktoś zachorował na covid, to miał potem przerwę w leczeniu, co w konsekwencji często prowadziło do progresji choroby, którą leczy się dużo trudniej. Czasami trzeba

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Z dnia na dzień

Koncerty wracają

W Dzienniku Ustaw pojawiło się rozporządzenie zezwalające na organizowanie koncertów od 4 czerwca. Widowiska będą mogły odbywać się zarówno na świeżym powietrzu, jak i w pomieszczeniach. Artyści zapowiadali na 26 maja protest pod Sejmem jednak rząd postanowił w ostatniej

Z dnia na dzień

To nie jest kraj dla muzyków. Trwa protest „Otwórzcie koncerty”

Podczas gdy kolejne gałęzie gospodarki są „odmrażane”, w tym kina i teatry, muzycy nadal nie mogą wrócić do koncertowania. Według nich, a nawet biorąc to po prostu na zdrowy rozum, jest to absurd. Wystarczy pojechać w weekend do marketu, żeby przekonać się, że na koncertach byłoby

Świat

Jak zamknąć Indie

Pandemiczna tragedia subkontynentu już dawno przestała być problemem tylko jednego państwa Doniesienia o kolejnych falach koronawirusa z reguły zaczynają się od przedstawienia najnowszych danych na temat zachorowań i zgonów. Jeśli chodzi o Indie, ten zabieg niespecjalnie ma sens, bo, po pierwsze, wszelkie dane momentalnie się dezaktualizują. Po drugie, nie odzwierciedlają rzeczywistości w kraju, w którym testuje się co najwyżej ułamek gigantycznej populacji. Po trzecie wreszcie, Indie dawno pokonały wszystkie bariery wyobraźni w kwestii zachorowań. Skala katastrofy na subkontynencie jest dziś tak wielka, że przebiła nawet brazylijską, do tej pory uznawaną za niemal największą pandemiczną tragedię narodową. W Europie na razie przyglądamy się jej z dystansem, również dlatego, że wydaje się, dosłownie i w przenośni, katastrofą odległą. New Delhi od np. Berlina dzieli prawie 6 tys. km – wystarczająco dużo, by, jak w przypadku każdej innej tragedii w krajach dawnego Trzeciego Świata, obserwować ją bez specjalnego strachu czy dyskomfortu. Poza dystansem fizycznym dzieli nas jeszcze dystans mentalny, który w wypadku zarazy może się okazać jeszcze bardziej niebezpieczny. Chociaż od pierwszego poluzowania obostrzeń na Starym Kontynencie minęło zaledwie kilka tygodni, a w wielu miejscach ograniczenia pozostają znaczące, mnóstwo osób wraz z pierwszym wyjściem do kawiarni, kina

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Zwierzęta

Zwierzęta na tropie COVID-19

Czy psy i pszczoły mogą zastąpić test na koronawirusa? Angus, wesoły siedmioletni springer spaniel, od kilku lat pracuje na pełny etat w kanadyjskim szpitalu, Vancouver General Hospital. Jego zadanie polega na wywąchiwaniu bakterii Clostridium difficile, szczególnie groźnej dla osób o niskiej odporności. Angus ma na koncie sporo sukcesów, a do jego zespołu dołączyły dwa kolejne psy – Dodger i Rudi. Co jest tajemnicą ich kariery? Nosy. Każda choroba ma bowiem swój specyficzny zapach, a niektóre zwierzęta potrafią go rozpoznać. – Tak jak dla człowieka wzrok, dla psa najważniejszym zmysłem jest węch – wyjaśnia dr hab. Dorota Jankowiak z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. – Węch psa jest od 10 do 100 tys. razy czulszy niż węch człowieka. Niektóre psy potrafią wyczuć jedną kroplę krwi na 5,7 litra wody czy łyżkę stołową wybielacza w 37 375 litrach wody. Psy o długich i szerokich kufach i, co może się wydawać dziwne, z dużą powierzchnią małżowin usznych wykazują lepsze predyspozycje węchowe. Prawdopodobnie właśnie dlatego Angus jest taki skuteczny w swojej pracy – ma wielkie, oklapłe uszy. Psy potrafią wykryć m.in. narkotyki, różne rodzaje nowotworów, malarię i chorobę

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Z dnia na dzień

Druga dawka szczepionki? A po co?

Według najnowszych danych resortu zdrowia po drugą dawkę szczepionki nie zgłosiło się ponad 9 tys. osób. Najwięcej osób nie zgłosiło się w województwie mazowieckim. Specjalista: „Jako społeczeństwo przestajemy się bać koronawirusa”. Biuro Komunikacji Ministerstwa

Z dnia na dzień

Kilkaset pracowników medycznych nie żyje z powodu COVID-19

Z zestawienia opublikowanego przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że od początku pandemii zmarło prawie 500 pracowników medycznych, którzy zarazili się koronawirusem od pacjentów. Najwięcej zgonów z powodu COVID-19 odnotowano wśród lekarzy (222). Zmarło też 167 pielęgniarek, 48 dentystów,

Z dnia na dzień

52% niezdecydowanych?

Dużo wskazuje na to, że Polska dotarła właśnie do szklanego sufitu szczepień. Według koordynatora Narodowego Programu Szczepień Michała Dworczyka suma wszystkich zaszczepionych do tej pory pierwszą dawką lub zarejestrowanych na szczepienia wynosi 48% osób powyżej 18.