Tag "Fakt (dziennik)"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Ustawka u Springera

Wiadomo powszechnie, że Morawiecki to zgrywus. Dla publiki zrobi wszystko. I każdemu powie, co ten chce usłyszeć. Poszedł nawet do Springerowskiego „Faktu”. Tabloid wydawany przez Ringier Axel Springer Polska reklamował wywiad z premierem jako rozmowę ekskluzywną. Chwalił się, że jest pierwszą redakcją, z którą premier spotkał się po wyborach. Morawiecki poszedł do „Faktu”, ale hicior to nie był. Premierowi nie zadano żadnego trudnego pytania. Ani słowa o 6 bln reparacji od Niemiec. Nic o niemieckim chamstwie. O tym, jak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Niedouczony springerowiec

Od sekretarza redakcji w Springerowskim „Fakcie” właściciel oczekuje tylko jednego: pisemko ma przynosić zyski i napychać koncernowi kabzę. Ale mimo tak prostych oczekiwań sekretarz Romuald Kiedrzyński mógłby mieć też trochę wiedzy. Walenie cepem nawet w „Fakcie” nie wystarcza. Ujadając na Gorbaczowa, Kiedrzyński wybił się na czoło bredzisławów. Choć w tym przypadku urodzaj był w mediach spory. Dla pana K. „Gorbaczow był zbrodniarzem gotowym utopić we krwi wiele miast”. „Przegrał wszystko”, pisze Kiedrzyński. A to Niemcy muszą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

„Fakt” przeprasza Figurskiego

Michała Figurskiego Springerowski „Fakt” grillował uporczywie i bezlitośnie. Całe dwa lata. Od 2015 do 2017 r. Celowo. Bo zwiększanie sprzedaży tego kuriozalnego produktu to wielka kasa dla Ringier Axel Springer Polska. Sensacja za wszelką cenę. Prawda się nie liczy. Zawsze znajdzie się jakiś palant, który opisze choroby i sprawy prywatne. Figurski na przeprosiny musiał czekać siedem lat. Tyle minęło od dnia, kiedy zaczęli z niego robić worek treningowy.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kulasek jak rzodkiewka

Ach, ten Kulasek! Nie dość, że poseł Marcin Kulasek skutecznie ośmiesza lewicę w TVPiS, to jeszcze bezczelnie ucieka z roboty. Po flaszeczkę. Występy Kulaska w telewizji dojnej zmiany to niewyczerpane źródło memów. Niezborność myśli udało mu się połączyć z banałami i grobową miną. Kulasek, co wiemy dzięki Springerowskiemu „Faktowi”, nie tylko w telewizji myśli powoli. Nawet taka prosta czynność jak kupno wina zajmuje mu dużo czasu. Jeden sklep, drugi sklep i wreszcie jest. Białe winko odpowiednie dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.