Tag "Kamil Bortniczuk"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Bortniczuk z kasą dla Baszki

Opolszczyzna przoduje wśród najbardziej pechowych regionów w Polsce. Jak tam żyć, mając na karku takie indywidua jak Patryk Jaki czy Janusz Kowalski? A jakby mało było nieszczęść, dołączył Kamil Bortniczuk. Ekspisowiec, eksgowinowiec założył z Adamem Bielanem Partię Republikańską. Takie coś jak Trump (Donald). I z podobnymi obyczajami finansowymi. Bortniczuk jako minister sportu i turystyki ma do podziału na kluby sportowe całe 66,5 mln zł. Zamiast samemu je podzielić, wybrał operatora programu Klub.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kort imienia nieznanego tenisisty

Polski tenis wyróżnia się nie tylko Igą Świątek. Za jej plecami aż kotłuje się tam od polityki. Karty rozdaje PiS. Od 2017 r., gdy prezesem Polskiego Związku Tenisowego został Mirosław Skrzypczyński. Dzięki zabiegom byłego rzecznika PiS Adama Hofmana, który za tę usługę trafił do PKOl. Ścieżka została przetarta i do tenisa przytulali się kolejni pisowcy. A za nimi szły państwowe pieniądze. Z narodem na sztandarach. W ten sposób na prywatnym terenie w miejscowości Kozerki pod Grodziskiem Mazowieckim powstało… Narodowe Centrum Szkolenia PZT.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Turysto, wróć!

Polacy nie czekają w tym roku na oferty last minute Wojna w Ukrainie i sytuacja epidemiczna na świecie nie odstraszyły klientów biur podróży, nie zmieniły się też preferencje wyjeżdżających – Polacy najchętniej wyjadą na wakacje do Turcji, Grecji i Egiptu. Ojczyzna jako urlopowy wybór jest poza pierwszą dziesiątką. Kraje żyjące z turystyki prześcigają się w znoszeniu obostrzeń. Jak podaje Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl, niezaszczepieni mogą pojechać bez testów na covid do Grecji, Czarnogóry, Chorwacji, Bułgarii, Rumunii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Jaka władzunia, taki mecz

Piłkarze zagrali, jak potrafią. Na murawie trener Sousa wycisnął z dość przeciętnych grajków prawie maksa. Bez efektu. Ale i tak piłkarze byli lepsi od towarzycha, które okupowało lożę vipowską. Przyjechali tłumnie, bo liczyli na wygraną z Węgrami. I na patriotyczny lansik w biało-czerwonych szaliczkach. Śmiechom prezydenta Dudy i wicepremiera Glińskiego, któremu sport odebrał prosty bielanowiec Kamil Bortniczuk, nie było końca. Równie radosny, prawie do ostatniego gwizdka, był demolujący oświatę Czarnek. A najbardziej uchachana była Julia Przyłębska. Towarzyskie odkrycie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.