Tag "Kasztanka"

Powrót na stronę główną
SZOŁKEJS

Kobyła, która uratowała Rozdroże

W 46. numerze PRZEGLĄDU Wiesław Kot przypomniał, jakże słusznie, różne polskie listopady. Mimo że autor wybrał wersję light, w jego zestawie znalazł się listopad 1927 r. i feralny dzień śmierci Kasztanki, ulubionej klaczy Józefa Piłsudskiego. Rok temu bezpowrotnie uciekła okrągła, 90. rocznica tego bolesnego wydarzenia. Było tak: po rocznicowych obchodach marszałek odesłał ulubione zwierzę pociągiem z Warszawy do Mińska Mazowieckiego, chyba bez należytej eskorty. Nerwowa i płochliwa klacz, sama w wagonie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kasztanka na pomnik

Do licznych zbrodni komunizmu dopisać trzeba jeszcze jedną. Spalenie skóry Kasztanki, ulubionej klaczy Piłsudskiego. Tego strasznego bestialstwa dopuszczono się pod koniec 1945 r. Jest więc podwójna okazja, by IPN wytropił przestępców. Nie tylko tych, którzy spalili skórę, ale również sprawców tego, że Kasztanka nie przeżyła w listopadzie 1927 r. podróży pociągiem z Warszawy do Mińska Mazowieckiego. Miała trafić do garnizonu 7. Pułku Ułanów Lubelskich. Nie za daleko przecież. Bałagan? Dość powszechny w wojsku po zamachu majowym. Albo spisek endecji? Może więc z okazji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.