Tag "Marek Rabij"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Odyseja T-shirtu

Odbiorcy ze Stanów i Europy woleliby oficjalnie nie wiedzieć nic o detalach produkcji w Bangladeszu Musa miał spotniałą twarz i przeżuwał pan (betel), miejscowy roślinny specyfik na pobudzenie, który barwi zęby na czarno, a ślinie nadaje odrażający ceglasty kolor. (…) Właściwie nie powinienem był go zauważyć. (…) Szczegółem, który jednak zatrzymał mój wzrok na patykowatej sylwetce Musy, był jego ciemnogranatowy T-shirt. Poszarpany, z ramionami wypłowiałymi od słońca i z biało-czerwonym napisem na piersi, łuszczącym się jak wiekowy fresk. Wciąż jednak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.