Tag "Robert Rybicki"
Felietony
Wojciech Kuczok
Podróż na Wschód (przez cycki)
Antek przyniósł z przedszkola evergreena, zaczyna się od wersu „Pada deszcz, pada deszcz, w d… siedzi kleszcz, ajajaj, ajajaj, wciąż mi cuchnie z jaj” na melodię „Jingle Bells”. Nie byłoby w tym nic szczególnego poza uroczą i nieuniknioną karnawalizacją obsceny w dziecięcych rymowankach – nigdy się na nią nie zżymałem ani też oburzałem, raczej czułem rozczarowanie, kiedy moje dzieciaki zadowalały się gotowcami, nie improwizując brawurowo na podany temat, poza tym to ja byłem w rodzinie specjalistą od oswajania i rozbrajania
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.








