Przegląd Turystyczny
Windsurfing dla wszystkich cz.I Ten sport nie jest trudny – wystarczy jeden sezon, by go opanować Kiedy wchodzimy do sklepu ze sprzętem sportowym, nasz wzrok błądzi po deskach różnej wielkości, mamią ich kolory i kształty żagli. Na co się skusić? Czym się kierować przy wyborze? Nie jest łatwo. Dlatego zanim zdecydujemy się kupić własny sprzęt, warto nauczyć się pływać na cudzym – zapisując się na kurs albo korzystając z usług wypożyczalni. Zaczynając od kursu Pływanie na sprzęcie z wypożyczalni czy kurs to okazja do wypróbowania desek i kształtów żagli. W ten sposób nie tylko zorientujemy się, jaki sprzęt jest na rynku i na jakim dobrze nam się pływa, ale co najważniejsze, jak szybko się uczymy i czy w ogóle ten sport nam odpowiada. Wypożyczenie całego sprzętu (deski i pędnika) kosztuje ok. 20-30 zł za godzinę, 100-150 zł za dzień, a przez tydzień można popływać za 350-450 zł. Do tego dochodzą koszty za wypożyczenie pianki – ok. 10 zł/h, 25 zł/dzień. Warto wziąć lekcje u instruktora. Ten policzy za godzinę ok. 40-50 zł od osoby, ale trzy osoby zapłacą ok. 80-100 zł. Można też zapisać się na kurs na Mazurach, nad Zatoką Pucką lub wyjechać do Chorwacji, gdzie swoje bazy ma część polskich szkół windsurfingowych. Na Mazurach i Helu szkoły oferują mniej więcej podobne ceny – za tydzień (w zależności od terminu) bez zakwaterowania i wyżywienia zapłacimy ok. 400-750 zł. Obóz windsurfingowy kosztuje 1,5-2 tys. zł, zaś tygodniowy pobyt w Chorwacji wyniesie też ok. 2 tys. zł. Po opanowaniu pierwszych technik pływania możemy się pokusić o kupno własnego sprzętu. Bez deski ani rusz Kompletowanie sprzętu należy zacząć od deski i pędnika. W deskach istotny jest ich kształt, długość oraz wyporność. Długie (od ok. 280 cm) są najlepsze do nauki oraz pływania rekreacyjnego. Te najdłuższe i o dużej wyporności mają miecze ułatwiające utrzymanie się. To na nich najlepiej stawiać pierwsze kroki, bo są najbardziej stabilne. Na krótszych deskach pływają bardziej zaawansowani. Są jeszcze deski krótkie i szerokie, doskonałe do nauki i do pływania wyczynowego. Najważniejszym parametrem deski jest wyporność, czyli ciężar, jaki może udźwignąć bez zatopienia. Mała wyporność to liczby wielkości 85-125 l. Takie deski, najczęściej krótkie i bezmieczowe, utrzymują windsurfistę nie dzięki wyporowi, a temu, że ślizgają się po powierzchni wody. Aby utrzymać deskę cały czas w ślizgu, trzeba opanować wcześniej pływanie i manewrowanie przy dużych prędkościach. Bo tylko przy takich deska „wyjdzie z wody”. Rozpiętość cen jest ogromna. Można dostać używaną deskę już od 500 zł, za nową zapłacimy od ok. tysiąca do kilku tysięcy złotych – zależnie od kształtu, wielkości itp. Każda deska ma statecznik (pomaga utrzymać kierunek płynięcia), którego zmianę „wymusza” niekiedy wielkość żagla. Stateczniki kosztują 200-400 zł. Żagiel, maszt i bom Kolejnym elementem wyposażenia jest pędnik. Składa się z żagla, masztu, bomu oraz części łączących pędnik z deską. Najlepiej mieć kilka żagli, niestety kosztują od 600-700 zł do kilku tysięcy. Najlepiej więc wybrać taki żagiel z którym będziemy mogli pływać zarówno przy słabym, jak i przy silniejszym wietrze. Kształt żagla też jest ważny. Istotne są odpowiedni maszt i bom, bo to one nadają właściwy kształt żaglowi. Na każdym żaglu znajdziemy informację, jakiej powinny być długości. Z kolei długość masztu można regulować tzw. przedłużką (kosztuje 200-400 zł). Żagiel na maszcie napina tzw. kielich, który wkładany jest do dolnej części masztu albo kończy przedłużkę. Ważne w maszcie są jego twardość, sprężystość i ciężar, określane w skali IMCS. Maszty kosztują ok. kilkuset złotych, podobnie jak bom. Nadaje on ostateczny kształt żaglowi. Jego długość reguluje się. Najlepiej wybrać taki, który będzie pasował do szerokości wszystkich żagli, jakie mamy. Dodatkowe akcesoria Pędnik do deski mocuje się za pomocą przegubu, trzpienia i palety. Tę ostatnią wkłada się do szyny masztowej w desce. Cały komplet z kielichem kosztuje ok. 200-500 zł. Potrzebny jest jeszcze fał startowy służący do podnoszenia żagla z wody. Można go zrobić samemu albo kupić za 15-60 zł. Przy









