Gdy w drodze do Ełku mijamy Prostki, czeka nas zaskakujący widok. Urocze miasteczko. Chyba jedno z ostatnich, które nie zalało asfaltem starej granitowej kostki. Widok piękny. Choć jedzie się nie za bardzo komfortowo. Za to ostrożnie. I co widzimy? Kosze w kolorach tęczy. Czyżby zaraza LGBT dotarła i tam? I to pod sam kościół? Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









