Walka o media

Walka o media

W tle „afery Rywina” obserwujemy wojnę prywatnych nadawców z telewizją publiczną „Stanęły barykady w lutym”, mówiła podczas przesłuchań przed sejmową Komisją Śledczą szefowa Zarządu Agory, Wanda Rapaczyńska. Te barykady to głęboki konflikt między telewizją publiczną a największymi mediami prywatnymi. Wywołał go projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, tej samej, której załatwienia (za opłatą) podjął się Lew Rywin. I prywatni, i telewizja publiczna okopały się na swoich pozycjach. Wanda Rapaczyńska, w imieniu nadawców prywatnych, mówi, że ustawa osłabi media prywatne, a Agorze nie pozwoli się rozwijać. Robert Kwiatkowski, szef TVP, twierdzi coś dokładnie przeciwnego – że zmiany, które próbowali wprowadzić do ustawy nadawcy prywatni, zmierzały do zmarginalizowania kierowanej przez niego firmy. Wobec tak krańcowo różnych poglądów trudno spodziewać się kompromisu. Tym bardziej że u jego źródeł leżą sprawy najważniejsze – pieniądze. Coraz mniejszy tort Stagnacja w polskiej gospodarce zaowocowała załamaniem rynku reklam. Dane firmy Expert Monitor mówią, że w ubiegłym roku na reklamę wydano w Polsce 9,6 mld zł, z czego na reklamę w stacjach telewizyjnych 6,4 mld zł. Eksperci zgadzają się z tymi wyliczeniami częściowo. Uważają, że są zawyżone, gdyż nie uwzględniają rabatów. Dlatego też ów tort reklamowy szacowany

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 09/2003, 2003

Kategorie: Kraj