Warto skoczyć do kiosku

Warto skoczyć do kiosku

Czytelnictwo w Polsce zawsze było mniejsze niż w Niemczech czy Anglii, ale nie boję się, że zostanie wyparte przez media elektroniczne Mironem Maickim, prezesem „RUCH” S.A. – Jaki powinien być idealny kioskarz? – Sprzedawca musi być kulturalny i uprzejmy; nie może zapominać o miłych słowach, uśmiechu i pozdrawianiu swoich klientów. Jego sposób bycia powinien przyciągać kupujących. Warunkiem zyskania stałych klientów jest wzbudzenie ich zaufania i sympatii. Przede wszystkim idealny sprzedawca musi być profesjonalistą, a na to składa się między innymi punktualność, poznawanie potrzeb i upodobań nabywców, dobra znajomość sprzedawanych wydawnictw prasowych oraz innych produktów i rzetelna informacja o nich. – To wymaga wręcz umiejętności dyplomowanego prasoznawcy… – Istotnie, gazet i czasopism jest tak wiele, że ich tematyczne pogrupowanie wymaga od kioskarza ogromnej wiedzy i orientacji. Każdy tytuł ma swoje miejsce w ekspozycji punktu sprzedaży. Wielu tytułów nie można układać obok siebie i sprzedawca powinien o tym wiedzieć. – A co nie może leżeć koło siebie? – Najprostszy przykład – wydawnictw dla dzieci nie można eksponować tuż przy erotykach. Obok tytułów dziecięcych mogą natomiast się znajdować np. pisma informatyczne. Bardzo ważna jest też przejrzysta prezentacja innych,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2003, 44/2003

Kategorie: Kraj