A gdyby tak rzucić to wszystko? I przenieść się do Pucka? Miasta, które po wyborach samorządowych jest wolne od PiS. Kandydat tej partii na burmistrza Marek Rintz, właściciel kwiaciarni, dostał 11,51% głosów. Wygrała Hanna Pruchniewska, dotychczasowa burmistrz, na którą zagłosowało 72,06% mieszkańców. W Pucku nie ma też ani jednego radnego z PiS. Słuchając Rintza, trudno się dziwić. „Kupiłem sobie ulotki, mniej więcej prawda w nich była. Ale nie było agitacji w kościołach”. Inna złota myśl faworyta PiS: „Kiedyś za taką przegraną na Sybir i kula w łeb, a teraz mogę powiedzieć: Polacy, nic się nie stało. Wracam do kwiaciarni”. Jak znamy liderów PiS, po takiej klęsce azyl w kwiaciarni może nie wystarczyć. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









