06/2014

Powrót na stronę główną
This category can only be viewed by members.
Felietony Ludwik Stomma

Kochanka prezydenta

Jakże się cieszę. Nareszcie Francja wyrwała się z moralizatorskiej dekadencji i okazała się godna swojej tradycji i powołania. Dowiedzieliśmy się, że prezydent republiki François Hollande nie tylko miał obok matki swoich nieślubnych dzieci Ségolène Royal (ich związek nigdy nie został administracyjnie zalegalizowany) intymne kontakty z dziennikarką Valérie Trierweiler, ale również niezależnie od kochanki oficjalnej miał drugą – aktorkę Julie Gayet, do której nocami wykradał się z Pałacu Elizejskiego na podstarzałym skuterze. Opozycyjne sępy rozwrzeszczały się natychmiast, że owe miłosne eskapady przy braku wystarczającej obstawy narażały prezydenta pojmowanego jako instytucja państwowa. Inni gorszyli się, iż w kamienicy, w której miały miejsce schadzki, mieszkają lokatorzy o bardzo podejrzanych życiorysach i (któż ich nie ma) znajomościach. Błyskawice burzy w szklance wody zaczęły jednak gasnąć, kiedy okazało się, że właśnie po buduarowym skandalu popularność François Hollande’a w sondażach znacząco wzrosła. Dla specjalistów nie ma w tym żadnej niespodzianki. François Mitterrand miał kochanek bez liku i – acz oficjalnie żonaty, afiszujący się z prawowitą połowicą – nieślubną córkę Mazarine. Jacques Chirac, człowiek prywatnie niezwykle ciepły i czarujący, czego nie odmawiali mu najzagorzalsi przeciwnicy, uchodził za wielkiego uwodziciela, który jednak nigdy nie dał się

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Przebłyski

Ludność Bangkoku popiera igrzyska w Krakowie

Za biedni na organizację zimowej olimpiady w 2022 r. są Szwedzi (Sztokholm zrezygnował), Niemcy (Monachium odpuściło rywalizację) i Szwajcarzy (podziękowały Sankt Moritz i Davos). W niczym to jednak nie wadzi grupce lobbystów, która ma osobisty interes, by Polska wydała na igrzyska w Krakowie 21 mld zł. Bogaci są teraz w Polsce. Bo jak się bawić, to najlepiej za państwowe. Zabawa już się zresztą zaczęła. Do końca roku na portalach zbierających głosy poparcia najwięcej zwolenników było w Kairze, a w styczniu w Bangkoku. Kupuje się fikcyjne poparcie i miesza ludziom w głowach. Tylko wydatki są realne. 18 mln zł zarobi szwajcarska spółka Event Knowledge Services, która przygotuje oficjalną aplikację do MKOI. A potem wielu, wielu innych.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Przebłyski

Cinkciarz zamiast orła?

Kiedy ta informacja pojawiła się na stronie internetowej PZPN, byliśmy przekonani, że to przedwczesny prima aprilis. Okazało się jednak, że nie ma granic śmieszności, których dla mamony nie można przekroczyć. „Na mocy podpisanej 30 stycznia 2014 r. umowy, serwis wymiany walut online Cinkciarz.pl uzyskał status Oficjalnego Sponsora Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej do lipca 2018 roku”. Zapewne zamiast dotychczasowego „Teraz Polska” zacznie obowiązywać hasło „Teraz Cinkciarz”. Ciekawe tylko, które miejsce przeznaczono dla Cinkciarza na reprezentacyjnych ubiorach – obok orła czy zamiast? A może poniżej pleców? Jedno jest pewne – Bareja by tego nie wymyślił!

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Przebłyski

Boniek z czarną polewką od Tuska

Od pierwszego dnia prezesury Zbigniew Boniek stara się o spotkanie z premierem Tuskiem. Bez efektu. Trzykrotne podejścia zakończyły się niepowodzeniem. Oficjalnie, dlatego że kalendarz premiera jest bardzo napięty. Nieoficjalnie, dlatego że premier bardzo negatywnie ocenia bukmacherskie działania Bońka. Szef rządu nie aprobuje publicznej krytyki ustawy antyhazardowej, lobbowania na rzecz jednej z zagranicznych firm bukmacherskich, która prezentuje wizerunek Zibiego. Czarę goryczy przelał jesienny spór Bońka z szefem policji Markiem Działoszyńskim o kiboli. Heroiczne wysiłki Departamentu Wiecznego Sukcesu PZPN nie działają na premiera. Nie zauważono też, że po niezwykle ciepłych kontaktach Bońka z ministrą Muchą pozostały jedynie wspomnienia, a te z nowym szefem sportu Andrzejem Biernatem są więcej niż chłodne. I to wcale nie z powodu pory roku.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Kraj

Czas na Rzeczpospolitą Lokalną

Jak zachęcić obywateli do współdecydowania o sprawach swojego regionu Przez dwa dni 300 uczestników odbywającej się w Warszawie konferencji Rzeczpospolita Lokalna oraz 40 panelistów i moderatorów z różnych środowisk: rządowych, samorządowych, pozarządowych, naukowych, opiniotwórczych i społeczności lokalnych, przedstawiało swoje punkty widzenia na partycypację, czyli uczestnictwo obywateli w życiu publicznym. Był to swego rodzaju sejm społeczników i ekspertów, którego głównym celem było zainicjowanie ogólnopolskiej i środowiskowej debaty na temat kształtu rozwiązań systemowych wspierających partycypacyjne mechanizmy tworzenia lokalnych polityk publicznych. Była to kolejna odsłona programu realizowanego od 2012 r. Honorowy patronat nad konferencją objął prezydent RP Bronisław Komorowski. Obywatele chcą współdecydować – Zależało nam na nawiązaniu do tradycji Sejmu jako miejsca ścierania się różnych racji i szukania konsensusu. Dlatego zdecydowaliśmy się zaprosić ludzi, których zaangażowanie w sferze publicznej ma często bardzo różne wymiary – tłumaczyli organizatorzy przedsięwzięcia. Hasło przewodnie dwudniowego spotkania brzmiało: „Uwolnij siłę społeczności”. O tym, że warto to robić, od 2010 r. przekonują eksperci odpowiedzialni za projekt „Decydujmy razem”. Konferencja była więc okazją do dokonania bilansu dotychczasowych osiągnięć. – To pierwszy moment na wstępne podsumowanie efektów projektu „Decydujmy razem”, a co ważniejsze – okazja do połączenia ich z doświadczeniami z innych

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.