Zaginione Skarby

Zaginione Skarby

Tylko Polacy mogą odkryć Ptolemais – zasypane miasto w Libii Wiatry od morza bywają tak silne, że przewracają bez trudu ciężkie taczki z ziemią, mogą też zdmuchnąć człowieka. Ale właśnie te podmuchy okazały się największym dobrodziejstwem dla Ptolemais. Historia miasta przysypanego piaskiem jest długa i burzliwa. Założono je w III w p.n.e. Nazwę otrzymało na cześć jednego z Ptolemeuszy. Już w nowej erze, za czasów Dioklecjana (262 r. n.e.) stało się stolicą Cyrenajki, ale było dwukrotnie niszczone przez trzęsienia ziemi i odbudowywane. Próbę odbudowy podjęli także Arabowie w VII w., wykorzystując po odbiciu Libii z rąk Bizantyjczyków (632 r.) antyczny port, jeden z trzech w całej Cyrenajce. Ostatecznie opuścili miasto w XIV w. i wszystko przysypał piasek pustyni. W 1908 r. Włosi założyli przy brzegu Morza Śródziemnego małą wioskę, ale to jedyna osada w pobliżu zasypanej stolicy, której rozmiary widać dopiero na zdjęciu satelitarnym. Zajmuje ona obszar ok. 250 ha, można dostrzec dwie główne ulice biegnące prostopadle do morza i liczne poprzeczne, przecinające się idealnie pod kątem prostym. Miasto zgodnie z hellenistycznym planem podzielone jest na identyczne prostokątne kwartały, które były wypełniane zabudową, najpierw hellenistyczną, później stawianą na tych samych fundamentach

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2005, 28/2005

Kategorie: Nauka