Jak wynika z zakończonej właśnie w Warszawie międzynarodowej konferencji Europejskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej EWEA, Polska choć ma dobre warunki do produkcji prądu przez wiatraki, bo wieją u nas silne wiatry, to znajduje się na szarym końcu w tej konkurencji. Powodem są liczne bariery administracyjne, prawne, a nawet ekologiczne. Choć nie ma pełnej jasności, czy wielkie śmigła wiatraków zagrażają w jakikolwiek sposób przelatującym ptakom, to bez drobiazgowej analizy ornitologów żaden wiatrak nie może zostać zbudowany. Ostatnio do „ptasiej analizy” trzeba dołączyć dodatkowo analizę dotyczącą nietoperzy. Wprawdzie wiadomo, że te latające ssaki mają naturalnie wbudowany doskonały system orientacji w przestrzeni i omijania wszelkich przeszkód, to jednak pojawienie się jakiegoś nietoperza w pobliżu planowanej inwestycji może uniemożliwić rozpoczęcie prac. W kolejce do analizy czekają jeszcze muchy i komary. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









