Czy 16-latkom powinno się przyznać prawo do głosowania?
Czy 16-latkom powinno się przyznać prawo do głosowania? dr hab. Anna Rakowska-Trela, Centrum Studiów Wyborczych UŁ Główną wartością takiej zmiany byłby jej walor edukacyjny: młodzi ludzie nieco wcześniej uczyliby się demokracji oraz samodzielnego podejmowania decyzji. Drugi argument za jest taki, że starzeje się społeczeństwo, w związku z czym głosuje coraz więcej osób starszych. Dobrze by było, aby ich wybory miały przeciwwagę w decyzjach wyborczych dzisiejszych młodych, którzy powinni mieć możliwość współdecydowania o swojej przyszłości. Problem w tym, że sami młodzi ludzie, a nieraz z nimi na ten temat rozmawiam, często nie czują się wystarczająco obywatelsko dojrzali, by brać udział w wyborach. Dlatego ewentualna zmiana powinna być poprzedzona szeroką debatą z tymi, których miałaby bezpośrednio objąć. Michał Tragarz, Centrum Aktywności Obywatelskiej, były koordynator Sejmu Dzieci i Młodzieży Młodzi ludzie, jak pokazują badania, w większości nie interesują się polityką, nie mają sprecyzowanych poglądów i nie korzystaliby chętnie z takiego prawa. Powinniśmy zatem zmienić nie przepisy, ale sposób, w jaki młodzież jest uczona demokracji. W szkole powinno być miejsce na rozmowy o bieżących sprawach Polski i świata, przede wszystkim o kwestiach kontrowersyjnych. Nauczyciel nie powinien być do tego zniechęcany, jak obecnie, a uczony, jak to robić. Uczniowie powinni być jak najczęściej włączani w proces zarządzania szkołą – konsultowanie i podejmowanie decyzji, które ich dotyczą. Jak najczęściej powinni współpracować z osobami innymi od siebie, dochodzić do kompromisów, wypowiadać swoje zdanie i widzieć, że jest ono brane na poważnie. Dobra edukacja o polityce oraz realna samorządność uczniowska mogą zmienić więcej niż odgórne obniżenie wieku uprawniającego do głosowania. Patryk Wydurski, były przewodniczący młodzieżówki Zielonych Jako młodzi Zieloni dążymy do takiej zmiany, ponieważ należy zwiększyć odpowiedzialność młodych ludzi za świat, w którym żyją, oraz przyznać im większą podmiotowość. Konieczne oczywiście jest wprowadzenie edukacji obywatelskiej na wysokim poziomie, aby młodzież była lepiej przygotowana do udziału w wyborach. Przyznanie 16-latkom prawa do głosowania zwiększy ich sprawczość oraz udział w debacie publicznej. czytelnicy PRZEGLĄDU Franciszek Vetulani Dzieci i młodzież do 18. roku życia są, jeśli chodzi o status formalno-prawny, jedną z najbardziej dyskryminowanych grup społecznych. Czynne prawo wyborcze dla młodych w wieku 16-18 lat złagodziłoby wymiar tej jaskrawej dyskryminacji. Dlaczego politycznie i obywatelsko świadomy 16-latek ma mieć mniejszy wpływ na sprawy publiczne niż niedokształcony i niezainteresowany polityką 40-latek? Andrzej Andrzejewski Prawo to powinni mieć wyłącznie ludzie, którzy przeszli weryfikację pod kątem podstawowej wiedzy o społeczeństwie, a także funkcjonowaniu kraju, np. wiedzieli, na czym polega trójpodział władzy. Justyna Prokopczyk Obawiam się, że wielu 16-latków wybierałoby kogoś „dla beki”, bez poważnego zastanowienia się nad kandydaturą. Poza tym jest to wiek, w którym dopiero zaczynamy kształtować swoje opinie. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









