Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Na smoleńskich trumnach po władzę

Jarosław Kaczyński realizuje swój plan Polityczna jatka, którą mogliśmy obejrzeć w Sejmie w minionym tygodniu, to nie była eksplozja emocji czy też spontanicznie wywołana awantura. To był kolejny krok w kampanii Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS już kilka dni po przegranych wyborach prezydenckich proklamował nową drogę do władzy, nową politykę. I konsekwentnie ją prowadzi. Mit smoleński Mitem założycielskim tej polityki jest katastrofa smoleńska. Kaczyński nadaje jej wymiar mistyczny, choć sam jest przecież politykiem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Mity i Dolomity

Katyń Lecha Kaczyńskiego Prezydent Lech Kaczyński tylko raz był w Katyniu – 17 września 2007 r. Wypadała wówczas kolejna rocznica wkroczenia wojsk radzieckich na terytorium Polski. Rocznica nie była okrągła, jak w 2009 r., gdy Lech Kaczyński nie pojawił się na grobach zamordowanych oficerów. Za to wypadała w czasie kampanii wyborczej, która miała zadecydować o utrzymaniu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. Wizyta w Katyniu nie była wcześniej planowana – Kancelaria Prezydenta poprosiła w trybie pilnym Ambasadę RP w Rosji o jej przygotowanie. Ówczesny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Rampa czerpie ze Wschodu

Na deskach muzycznego teatru na Targówku królują dziś artyści z Ukrainy, Rosji i Białorusi Kiedy w latach 70. na warszawskim Targówku powstawał teatr, nie wszyscy wierzyli w powodzenie pomysłu. „Po tzw. środowisku poszła wieść, że Marian Jonkajtys zaczyna tworzyć jakiś nowy teatr muzyczny, podobno gdzieś na Targówku – wspominał piosenkarz Michał Muskat. – Zaczęły się w „branży” przewąchiwania, dogadywania, pogłoski różne. A może warto byłoby zaangażować się – ale czy co z tego wyjdzie? W domu kultury na Targówku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jedno dziecko i dość

Polityka prorodzinna: kuleje opieka zdrowotna, co piąte dziecko żyje w ubóstwie, a pracodawcy nie chcą zatrudniać matek Niepewność i nadzieja połączone ze strachem. Obawy o finanse, o pracę, o to, jak sobie poradzić. Decyzja o posiadaniu dzieci to dla wielu rodzin wciąż akt odwagi. Od lat specjaliści nawołują: polityka prorodzinna kuleje, dzieci jest coraz mniej i jeśli będzie tak dalej, Polska się wyludni, a za dwadzieścia kilka lat nie będzie komu pracować. Mniejsza liczba dzieci, a w perspektywie kilkudziesięciu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Dolina małych ofiar

Dlaczego Indianie z Lambayeque w Andach masakrowali swoje dzieci? Archeolodzy pracujący w Cerro Cerrillos w andyjskiej dolinie Lambayeque odnaleźli szkielety 82 dzieci zabitych na ofiarę dla bogów. Malcom podcięto gardła, otwarto klatki piersiowe i wytoczono krew. Ciała pozostawiono na miesiąc bez pogrzebu, aby stały się łupem owadów. Przerażające obrzędy odprawiali w X w. n.e. Indianie Muchik żyjący w północno-zachodnim Peru. Ich język przetrwał aż do połowy ubiegłego stulecia. Prawdopodobnie Muchikowie byli reliktem kultury

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Szybka śmierć w dymku

Już 15 minut po wypaleniu papierosa mogą nastąpić szkodliwe zmiany w DNA Rak płuc zabija na świecie 3 tys. osób dziennie. 90% tych zgonów jest wynikiem palenia. Co sześć sekund umiera jedna ofiara nikotynowego nałogu. „Epidemia tytoniowa” uśmierca każdego roku więcej ludzi niż AIDS, gruźlica i malaria razem wzięte. Od dawna wiadomo, że palenie jest szkodliwe. Nikt jednak nie przypuszczał, że zatrucie organizmu następuje tak szybko – że toksyczne substancje atakują

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Wizerunki na sprzedaż

Pewność Polaków, że są znawcami Rosji i mogą uczyć innych, nie wytrzymuje najprostszych sprawdzianów. Powtarzam to pedagogicznie od kilku lat. Gdy chcą umocnić swoje przekonania na ten temat lub być bardziej przekonującymi w propagandzie, Polacy sięgają do ustaleń przyjętych na Zachodzie. Ja też tak postępuję. Wspomnę nawiasem, że najciekawszą dla mnie publikacją o Rosji w ostatnim czasie była książka wybitnego niemieckiego historyka i publicysty Michaela Stürmera, byłego doradcy kanclerza Kohla, zatytułowana w wydaniu polskim „Putin i odrodzenie Rosji”. Dokładniejsze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Z habilitacją na dobre i na złe

Szumne zapowiedzi sprzed trzech lat nie sprawdziły się – doktor habilitowany zostaje W  2008 r. było tak: pojawiła się rewolucyjna jak na polskie warunki zapowiedź, że zlikwidowany zostanie jeden tytuł naukowy – doktor habilitowany. Następstwa tego pomysłu dla świata akademickiego byłyby olbrzymie: od tej pory status pracownika samodzielnego zyskiwaliby już doktorzy, którzy w obecnych warunkach na brak owej samodzielności często się skarżą. „Samodzielność”, z jednej strony, znaczy „niezależność od humorów przełożonego”,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Tak pomaga szkielet

Wózki inwalidzkie trafiają na śmietnik, bo zastępują je specjalne maszyny z czujnikami, które poruszają ciałem sparaliżowanych W filmie Alejandra Amenábara „W stronę morza” jest taka scena, w której główny bohater, sparaliżowany od szyi w dół, śni, że wstaje z łóżka. Wyskakuje przez okno i leci w stronę morza właśnie, aby tam na plaży spotkać się z ukochaną. 20 lat temu snajperska kula odebrała weteranowi izraelskiej armii Radiemu Kaiufowi władzę w nogach. Diagnoza: „Nigdy już nie będzie pan chodził”. Od tej pory

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Lepiej być zaparzeńcem…

Wstyd się przyznać, ale należę do coraz mniejszej grupy dziennikarzy, którzy nie znają się na katastrofach lotniczych. I co gorsza, nie mam szans, by to nadrobić i dorównać gwiazdorom telewizyjnym, zapędzającym do kąta ekspertów. Pozostanę więc z respektem dla wiedzy fachowców. I w zadumie nad tą częścią mediów, która lata z mikrofonami za co głupszymi i słabo zrównoważonymi posłami płci obojga. Czy porady lekarskiej lub prawnej też by u nich szukali? Nie sądzę. Dlaczego więc z taką naiwnością wpisują się w napisany dla nich scenariusz? To, co się dzieje wokół

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.