Wpisy od Jan Kancewicz
Moskwa nie wierzy Gomułce
Wybór „Wiesława” w październiku ’56 na I sekretarza KC PZPR był patriotyczną manifestacją i dowodem destalinizacji Polski Gdy przed półwiekiem wtopiony w wielotysięczny tłum wiecujących przed Politechniką Warszawską wznosiłem hasła na cześć reform i „Wiesława”, wewnętrznie przygotowany byłem na nieuniknioną, jak mi się wówczas zdawało, tragedię radzieckiej interwencji. Gdy parę dni później na placu Defilad wraz z 300-tysięczną masą po jego przemówieniu śpiewałem triumfalnie „Jeszcze Polska…”. Gdy nawet po latach wspominam tamte dni, jedyne w PRL, kiedy naród –
Robotnicy zawsze byli oszukiwani
Dlaczego dzieci robotników zaczęły się buntować? Gdy przed z górą 20 laty znany już wówczas historyk społeczeństwa Polski Ludowej, Henryk Słabek, wystąpił z referatem „Robotnicy polscy i rewolucja 1944-1970”, niemal połowa historyków opuściła salę. Przypuszczali widocznie, że autor – lewicowy badacz pekawuenowskiej reformy rolnej, którą aprobował, zajmie się prymitywną apologią harmonijnego współdziałania swych bohaterów i nowej, pepeerowsko-pepeesowskiej władzy, sterującej rzekomo wprost ku radziecko-stalinowskim wzorcom. Gdy jednak zakończył przemówienie –









