Archiwum
Opowieści o kresach
Inspiracją do powstania książki były opowieści Andrzeja Legiecia o tym, co widział na Białorusi, Litwie i Ukrainie, oraz wspomnienia rodzinne Witolda Jaworskiego i Piotra Zabornego. Napisane przez nich teksty opublikowano na łamach uczelnianego dwutygodnika Masovia Mater, a w książce wzbogacono je o wspomnienia
Włoszczowej rośnie apetyt
Po spektakularnym zatrzymaniu pociągów we Włoszczowej rosną apetyty na więcej. Nowym hasłem jest: Włoszczowa żąda dostępu do morza! Co pan na to, panie Gosiewski?
Święty monopol
Uważajcie na następujące słowa: „wszystko”, „zaczęło”, „tu” i „się”, gdyż jeśli użyjecie ich w pewnej określonej kolejności, naruszycie prawa autorskie. Słynny browar w Żywcu czcił 150-lecie istnienia i na jednym ze swoich budynków w tej miejscowości powiesił wielką planszę z napisem:
Bareja bis
Najpierw był mail rozesłany do prowadzących pasma i audycje publicznego Radia Bis, w którym dyrektor tej stacji, Jacek Sobala, informował, że nie mówi się „Święto Zmarłych”, tylko „Dzień Wszystkich Świętych”. Kilka dni później był drugi mail, tym razem
Dylemat politruka
„Dziennik”, sztandarowe pismo IV RP, rozdziera szaty – Kaczyński walczy z Rokitą! Więc co robić? – pyta dramatycznie redaktor naczelny gazety, Robert Krasowski – skoro się ceni jednego i drugiego? Kiedy trzeba wybrać? I odpowiada
Bratkowski na cenzurowanym
Stefan Bratkowski, honorowy prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, zerwał współpracę z „Rzeczpospolitą”. Powodem było zdjęcie jego felietonu przez redaktora naczelnego, Pawła Lisickiego. Tekst został uznany za łże-felieton sprzeczny z polityką wydawniczą gazety. Oczywiście nazywanie Lisickiego
Syndrom, który nie istnieje
Straszenie kobiet tzw. syndromem poaborcyjnym ma zmniejszyć liczbę aborcji poprzez przekonywanie, że jest ona praprzyczyną nieszczęść Od dłuższego czasu trwa w Polsce kampania mająca przekonać społeczeństwo o realnym istnieniu tzw. syndromu poaborcyjnego. Prasa i telewizja podejmują
Tajemnice agentów
Czego się dowiemy, gdy zwolnieni oficerowie WSI zaczną pisać wspomnienia Wśród liderów Prawa i Sprawiedliwości od lat ugruntowany był pogląd, że za wszystkimi ich nieszczęściami „stoją agenci”, a budowa IV RP kuleje, bo sypią oni piasek w tryby. Dlatego
Historyczny sens Polskiego Października
Sukcesem Gomułki z 1956 r. było zmuszenie radzieckiego hegemona do akceptacji radykalnego powiększenia zakresu polskiej autonomii Aby docenić znaczenie „październikowego przełomu” 1956 r., nie trzeba być postkomunistą. Trzeba jednak nie być zaślepionym fundamentalistycznym antykomunizmem prawicy, zakładającym,
Pamiętnik IV Rzepy
13.10 Piątek i na dodatek październik. Powinien to być dzień wyjątkowo feralny. Jednak dzisiaj okazał się wyjątkowo udany. I jestem nareszcie szczęśliwym człowiekiem. Otóż dowiedziałem się, czego byłem od dawna pewny, że nie pochodzę od małpy. I to przyniosło mi ulgę.