Białowieska Akcja Humanitarna

Białowieska Akcja Humanitarna

Mieszkańcy stanu wyjątkowego nie ustają w niesieniu pomocy uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy. W tzw. strefie od początku kryzysu humanitarnego działają różne grupy interwencyjne złożone ze zwykłych niezwykłych mieszkańców pogranicza. Teraz w Białowieży powstała nowa grupa – Białowieska Akcja Humanitarna. „Jesteśmy ludźmi o różnych poglądach politycznych, ateistami i wierzącymi, wykonujemy różne zawody, ale łączy nas przekonanie, że udzielanie pomocy humanitarnej ludziom w skrajnie trudnej sytuacji życiowej jest naszym prawem i obowiązkiem”, pisze Białowieska Akcja Humanitarna na swoim Facebooku.

Kryzys humanitarny na pograniczu polsko-białoruskim zaostrza się z dnia na dzień. W poniedziałek 15.11. po południu odbył się pogrzeb 19-letniego Ahmada Al Hasana z Syrii, który zginął podczas próby przedostania się do Polski z Białorusi. Według słów jego przyjaciela białoruscy pogranicznicy zmusili ich do wejścia do Bugu. Ahmad nie potrafił pływać, utonął.

Coraz więcej uchodźców próbuje przedostać się do Polski. Rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska mówi jasno, że jeżeli będzie trzeba, funkcjonariusze użyją ostrej amunicji. Wczoraj (16.11.) na przejściu granicznym w Kuźnicy uchodźców potraktowano armatkami wodnymi.

„Pogarszają się warunki atmosferyczne, temperatura spada, dociera do nas coraz więcej informacji o ofiarach śmiertelnych. My znamy ten las lepiej niż służby mundurowe zjeżdżające tu z całej Polski i wiemy, że nie da się w nim przetrwać. Skazywanie ludzi na śmierć z zimna i głodu poprzez nieudzielenie pomocy ma znamiona czynu karalnego, jest nieludzkie i niedopuszczalne”, pisze Białowieska Akcja Humanitarna na swoim Facebooku. Ich misja to pomóc tak wielu osobom zagubionym w lesie, jak się da.

„Wydarzenia ostatnich tygodni zmieniły nasze życie, wielu straciło możliwość pracy zarobkowej i nie wiadomo kiedy ją odzyska. Presja psychiczna, codzienne funkcjonowanie w klimacie »wojny«, dramatyczne wybory moralne, przed którymi stajemy, czynią nas również ofiarami tej sytuacji. To, czego teraz doświadczamy, zostanie w nas i nie minie z wyjazdem wojska. Dlatego w trosce o ludzi w potrzebie, w trosce o nas, mieszkańców, także w trosce o przyszłość naszej miejscowości, musimy działać wspólnie”, piszą mieszkańcy Białowieży.

 

Ratujmy Ludzi Na Granicy

16.11. ruszyła kampania społeczna „Ratujmy Ludzi Na Granicy” zainicjowana przez Rodziny bez Granic, Polską Akcję Humanitarną (PAH), Fundusz Obywatelski im. Henryka Wujca, Medyków na granicy, Klub Inteligencji Katolickiej, wspólnotę Sant’Egidio, Helsińską Fundację Praw Człowieka, Polskie Forum Migracyjne, Strefę WolnoSłowa, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Fundację Ocalenie oraz Grupy Granica.

„Jako organizacje, którym zaufały miliony Polek i Polaków, zgodnie z tradycjami gościnności i z pamięcią o uchodźczych losach naszych rodaków, wzywamy rząd do opanowania kryzysu humanitarnego na granicy wschodniej. Nie możemy dopuścić do kolejnych ofiar śmiertelnych i destabilizacji tego regionu kraju. Nie możemy dłużej przerzucać odpowiedzialności za ratowanie ludzkiego życia na naszych współobywateli. Wobec nadchodzącej zimy i widocznej eskalacji konfliktu ze strony białoruskiej domagamy się pilnego dopuszczenia profesjonalnej pomocy medycznej i humanitarnej w strefie stanu wyjątkowego. Deklarujemy gotowość podjęcia natychmiastowych działań na tym polu”, piszą organizatorzy kampanii „Ratujmy Ludzi Na Granicy”.

Więcej o tym na stronie internetowej http://www.ratujmyludzinagranicy.pl.

 

 

fot. Eliza Kowalczyk

 

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy