No ale nie tak znowu dosłownie. Od strony formalnej nowe kadry PiS są czyściutkie. Wyroki pozacierane legalnie. Więc czyściutcy wyrokowcy, odświeżeni i – jakkolwiek by na to patrzeć – doświadczeni bywalcy sal sądowych, dostają ważne posady. Cierpieli przecież za reżimu PO-PSL w latach 2009-2010. Bo za co były te wyroki? Za oszustwo kredytowe (raptem na 17 tys. zł), pospolite fałszerstwo dokumentów i działanie na szkodę interesu publicznego. Za takie byle co Katarzyna Śmiełowska, pracownica Urzędu Skarbowego w Inowrocławiu, dostała pięć wyroków więzienia w zawieszeniu. Ale gdy stary reżim upadł, PiS dało jej posadę dyrektorki KRUS i powołało na funkcję pełnomocniczki struktur partii w tym mieście. Nacierpiała się kobieta, to ma nowe otwarcie. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









