Bunt gwiazd

Bunt gwiazd

Wszystko wskazuje na to, że za parę tygodni będziemy słuchać innej “Zetki”. 28 dziennikarzy tej stacji, w tym największe gwiazdy, złożyło wymówienia. Wycofają je, jeżeli odejdzie prezes, Robert Kozyra. Na to z kolei nie godzą się właściciele stacji, którzy deklarują poparcie dla prezesa. – Właściciele jednoznacznie opowiedzieli się za moją osobą – mówi Kozyra. Zbuntowane gwiazdy to m.in. Krzysztof Skowroński (“Śniadanie z Radiem Zet”), Janusz Weiss (“Dzwonię do Pani/Pana w nietypowej sprawie”), Rafał Domański (“Nie do zobaczenia”), Michał Wójcik (szef reporterów), Robert Bernatowicz (“Nautilus Radia Zet”), Szymon Majewski, Emil Marat, Andrzej Morozowski. Bez nich trudno wyobrazić sobie “Zetkę”. Teraz postawili właścicieli stacji pod ścianą: albo Kozyra, albo my. Cóż takiego się stało, że zdecydowali się na taki krok? Iskra buntu Wydarzenia, które bezpośrednio doprowadziły do buntu, zostały już opisane. Prezes Robert Kozyra najpierw zwolnił prezentera muzycznego, Mariusza Nałęcza-Nieniewskiego “Niuńka” i nie zmienił tej decyzji, mimo że list w obronie zwalnianego podpisało 20 dziennikarzy. Potem (to już kuluarowe plotki) zamierzał zwolnić szefową działu informacji, Paulinę Stolarek. Ta z kolei, uprzedzając ruch prezesa, sama złożyła wymówienie. Ten kamień poruszył lawinę – wraz z nią wymówienia

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2000, 50/2000

Kategorie: Media