Aktualne
Dar Episkopatu dla myśliwych
Nieszczególnie o to zabiegali, ale i do nich trafiła dobra nowina. W postaci ks. Sylwestra Dziedzica. Od trzech miesięcy kapelana polskich myśliwych. Polski Związek Łowiecki zrzeszający 134 tys. polujących to zbyt łakomy kąsek, by biskupi z Episkopatu nie chcieli go skonsumować. Duchowni sami przecież polują i znają smak dziczyzny. Ordynariat polowy myśliwych to dla nich wielka szansa. Abp. Głódź pokazał, ile dobra można wycisnąć z ordynariatu. Ileż etatów, samochodów, kwater, pokropków itd. Ileż biesiad, kolacyjek, bagażników
Paliwko na „wyklętych”
Kierowcy tankujący na stacjach Orlenu nie mają lekko. Nie dość, że tak szybko cykają na liczniku kolejne złotówki, to jeszcze trzeba płacić za fanaberie prezesa Obajtka. Ulubieńca PiS, który żadnej branży i żadnej prezesury się nie lęka. Partia rzuca go więc tam, gdzie może finansować partyjne zachcianki. I Orlen płaci. Na przykład za wielkie reklamy, jacy to fajni byli „żołnierze wyklęci”. Płaci za bilbordy i dodatki do pisowskich gazet. Hojnie! Bo to przecież z naszej kasy. Od każdego litra kupionego na stacji grosiki idą na kłamstwa.
Uczciwość według pani ambasador
Słuchajcie, co mówi Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce, a lepiej zrozumiecie, skąd się bierze dygot naszych polityków przed Amerykanami. Pełni ministrowie i wicki wzywani na dywanik do ambasady traktowani są tam z buta. Gdy chodzi o interesy firm amerykańskich, aroganccy i butni dyplomaci poczucie humoru mają na poziomie zero. Wydają polecenia i wypad. Przykłady? Leki, Uber, podatek cyfrowy. Zasada generalna jest prosta jak myśl kowboja. Wszystko, co amerykańskie, ma mieć zielone światło. I ma. Pani Mosbacher
Karol Modzelewski: buntownik, człowiek lewicy, demokrata
Tygodnik PRZEGLĄD ma przyjemność zaprosić na warszawskie spotkania promocyjne książki „Modzelewski: buntownik”. To okazja, by dowiedzieć się ciekawych rzeczy o prof. Karolu Modzelewskim – legendarnym człowieku lewicy, który jako pierwszy przewidział PiS. Spotkania poprowadzą Robert Walenciak oraz Małgorzata
Zapraszamy na konferencję nt. „żołnierzy wyklętych”
29 lutego 2020 r. (sobota) Klub Parlamentarny Lewica i tygodnik „Przegląd” organizują w Sejmie konferencję „Bezdroża państwowej polityki historycznej. Polemicznie o »żołnierzach wyklętych«”. Głównym celem konferencji jest zaprezentowanie innej wizji przeszłości niż czyni to prawica,
Będzie siedział, bo kraj w ruinie
Można po chamsku, jak posłanka Lichocka, pisowska dama z palcem. Ale można też finezyjniej, zaprzęgając do główkowania językoznawców. Wtedy mamy wybór. Czy powtarzające się w różnych miejscach pod adresem prezydenta Dudy okrzyki: „Będziesz siedział” to obraza majestatu głowy państwa? Czy może zwykła informacja na temat nieodległych losów pana Dudy? Albo sięgając do hasła wyborczego PiS w 2015 r. „Kraj w ruinie”. Czy była to diagnoza ówczesnego stanu państwa? A może obietnica, którą PiS udało się już zrealizować? Kolejne
Duda był, ale nie był
Jeździ pan prezydent. Jeździ. Nie tylko do licznych pałacyków prezydenckich. Był w każdym powiecie. A że w każdym powiecie mamy czytelników, to w ich imieniu pytamy. W ilu szpitalach był Andrzej Duda? Ile oddziałów onkologicznych odwiedził? Czy uratował jakąś szkołę przed zamknięciem? A może pił herbatę z rodzinami, które wychowują niepełnosprawne dzieci? Pytań jest wiele. Jeszcze zdążymy je zadać.
Prezes Chludziński sypie kasą
O tym, że spółki skarbu państwa szastają kasą, by podlizać się „dojnej zmianie”, wie już każdy. Wiemy też, że pomysłowość prezesów nie ma granic. Taki Marcin Chludziński, prezes Zarządu KGHM Polska Miedź, jest szczególnie wyrywny. Strzela raz, a płaci dwa razy. Raz płaci, gdy KGHM zostaje Mecenasem Złotym (?) Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym, a drugi, gdy ogłoszenie o tym, jak czci „Ognia”, „Burego” czy „Łupaszkę”, lokuje w „Gazecie Polskiej”. Nie za darmo bynajmniej.
Jagiełły bank piłkarzyków
Po wydaniu kasy na pączki w tłusty czwartek przyszedł nam do głowy taki zakładzik. Czy czytelnicy mający konto w PKO Banku Polskim wiedzą, że swoimi grosikami wspierają pewną ściemę? Nazywa się ona PKO Bank Polski Ekstraklasa. Brzmi dumnie. Jak jakiś Real Madryt. A chodzi o to, że państwowy bank, nie pytając klientów, wydaje ich kasę na jedną z najsłabszych lig piłkarskich w Europie. Ojcem tego dealu jest prezes banku Zbigniew Jagiełło. Kolega premiera. Tego,