Clegg walczy o sprawiedliwość

Clegg walczy o sprawiedliwość

Wicepremier Wielkiej Brytanii chce opodatkować bogatych Wicepremier Wielkiej Brytanii i przywódca Liberalnych Demokratów Nick Clegg ma niewdzięczną rolę. Jego partia jest młodszym partnerem w koalicji z konserwatystami Davida Camerona. Znacznie silniejsi torysi lekceważą sojusznika. Liberalnym Demokratom nie udało się przeforsować swojej koncepcji reformy Izby Lordów. W maju ponieśli porażkę w wyborach komunalnych. Ale Clegg nadal próbuje udowodnić, że jego partia nie jest tylko przystawką w gabinecie Camerona. W wywiadzie dla lewicowego dziennika „The Guardian” zaproponował wprowadzenie czasowego podatku dla bogaczy. Należy to zrobić w imię sprawiedliwości (fairness). Clegg stwierdził, że kluczem do wygrania „ekonomicznej wojny” w dłuższej perspektywie jest właśnie poczucie sprawiedliwości. Liberalni Demokraci już wcześniej zaapelowali o obłożenie podatkiem mających wysoką wartość posiadłości najbogatszych (mansion tax). Swoje plany Clegg zamierza przedstawić na konferencji partyjnej w Brighton. Obejmują one m.in. podatek w wysokości 0,5% od zasobów finansowych najbogatszych. Gospodarka Zjednoczonego Królestwa przeżywa recesję. Rząd Camerona realizuje ostry program oszczędności, który będzie trwał jeszcze co najmniej trzy lata. Zamierza do 2016 r. obciąć wydatki na cele socjalne o 10 mld funtów. Nick Clegg i jego współpracownicy uznali, że ten program nie może być wprowadzany

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2012, 37/2012

Kategorie: Świat