Skończył się okres ochronny dla polskich hierarchów Historię kard. Stanisława Dziwisza trzeba napisać od nowa w świetle trzech faktów: opublikowanego przez Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej 10 listopada „Raportu Stolicy Apostolskiej na temat wiedzy i sposobu podejmowania decyzji w sprawie byłego kardynała Theodore’a Edgara McCarricka (1930-2017)”, wyemitowanego 9 listopada przez TVN24 reportażu Marcina Gutowskiego „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza” oraz komunikatu Nuncjatury Apostolskiej w Polsce z 6 listopada w sprawie kard. Henryka Gulbinowicza. Dwa pierwsze fakty ostatecznie pogrążają kard. Dziwisza, trzeci wskazuje na początek nowej polityki Watykanu wobec nadużyć seksualnych, jakich w przeszłości sami dopuścili się polscy biskupi, bądź krycia przez nich przestępców seksualnych. Trzy ważne fakty Najpoważniejszy jest oczywiście raport w sprawie McCarricka, który watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin opatrzył takim oto komentarzem: „Publikujemy raport z bólem z powodu ran, jakie sprawa ta wywołała u ofiar, ich rodzin, w Kościele w Stanach Zjednoczonych, w Kościele powszechnym”. Dziennikarz „National Catholic Reporter” Joshua McElwee swoją analizę 450-stronicowego raportu zatytułował jednoznacznie: „Wybuchowy watykański raport w sprawie McCarricka obwinia głównie Jana Pawła II”. Spokojna lektura tego
Tagi:
Henryk Gulbinowicz, Jan Paweł II, Jan Wodniak, Janusz Szymik, Jerzy Kluger, Kościół katolicki, Marcial Maciel, Mieczysław Mokrzycki, pedofile, pedofilia, pedofilia w Kościele, przemoc, przemoc seksualna, Stanisław Dziwisz, Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Tadeusz Rakoczy, Theodore McCarrick, Watykan