Czas pracy kierowcy w czasach pandemii koronawirusa

Czas pracy kierowcy w czasach pandemii koronawirusa

Pandemia dotknęła również branży transportowej. Chwilowo zmieniły się nawet zasady dotyczące czasu pracy kierowców.

Ogólne zasady dotyczące czasu pracy kierowców

Czas pracy kierowcy jest ściśle regulowany przepisami. Z jednej strony, przepisy te chronią kierowców przed przemęczeniem – z drugiej, wdrożone zostały z uwagi na bezpieczeństwo w ruchu. Jeśli chodzi o tygodniowy czas pracy kierowcy – ogólne zasady mówią, że nie może on przekraczać 48 godzin (z wliczonymi już w to nadgodzinami). Jest możliwość wydłużenia tego czas do 60 godzin w wyjątkowych sytuacjach, ale pod warunkiem, że jeśli policzymy tygodniową średnią w ciągu czterech miesięcy, nie przekroczy ona 48 godzin. Warto też wiedzieć, że tydzień liczymy od poniedziałku do niedzieli, nie jako siedem następujących po sobie dni tygodnia liczonych od dowolnego dnia. W zasadach ogólnych znajdziemy też zapis o wypoczynku. W ciągu doby jeździć można nie dłużej niż 9 godzin (ewentualnie 10, ale nie częściej niż dwukrotnie w ciągu siedmiu dni). Co 4,5 godziny, kierowca obowiązany jest zrobić przerwę trwającą 45 minut lub ewentualnie – kwadrans i pół godziny w tym czasie. Zasady dotyczące wypoczynku odnoszą się również do wypoczynku tygodniowego – po każdych sześciu dobach kierowcy przysługuje 45 godzin przerwy. Nie można się jej zrzec, można ją natomiast podzielić, pod warunkiem, że suma będzie wynosić 45 godzin, a jeden odpoczynek potrwa nie krócej niż dobę.

Jeśli chodzi zaś o pracę nocną, to pracodawca może podjąć decyzję – będzie to albo 8 wybranych godzin między 21:00 a 8:00 lub cztery wybrane godziny między północą a 7:00. Jeżeli kierowca wykonywał czynności zawodowe w porze nocnej, jego całkowity dobowy czas pracy nie może przekroczyć 10 godzin w danej dobie, wydłuży się więc okres dobowego wypoczynku kierowców.

Odstępstwa od zasad w czasie pandemii

Wraz z nastaniem pandemii wprowadzono w transporcie odstępstwa od zasad dotyczących czasu pracy kierowców. Według nich, dzienny czas pracy nie może przekroczyć 11 godzin a tygodniowy – 60 godzin. W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca nie może natomiast jechać więcej niż 96 godzin. 45 minut przerwy przysługuje natomiast po jeździe trwającej pięć i pół godziny. W związku z wydłużeniem czasu jazdy, przepisy dotyczące wypoczynku nie mają zastosowania.

Jest jednak kwestia, której przepisy nie mogą przewidzieć – są to korki, które przy granicach, zamkniętych na czas pandemii, wydłużyły się znacząco. Co w takiej sytuacji może zrobić kierowca?

Tir

Problemy kierowców w czasie pandemii

Kierowcy podróżujący za granicę muszą liczyć się z tym, że nawet na parę godzin utkną na przejściu granicznym. Te zatory mają wpływ na zaistnienie naruszeń, związanych z czasem pracy kierowców. „Furtką” na tą okoliczność jest artykuł 12. z Rozporządzenia 561/2006. Jeśli wiedząc o korku, kierowca nie zdoła zatrzymać się w bezpiecznym miejscu na czas odpoczynku, powinien stosować się do opisanej w przepisie procedury. Pod koniec czasu jazdy zgodnego z przepisami, należy wykonać wydruk z tachografu z oznaczeniem braku możliwości zatrzymania się na postoju. Kontynuując jazdę, kierowca wykonuje kolejne wydruki. Po przekroczeniu granicy zatrzymuje się na najbliższym możliwym, bezpiecznym miejscu postoju. Jeśli z przyczyn niezależnych od siebie nie może przerwać jazdy, na przykład z powodu braku miejsc parkingowych, wykonuje kolejny wydruk. Dokumentowanie przeszkód w przerwaniu czasu jazdy jest istotne, może nas bowiem uchronić przed nałożeniem kary, tym bardziej, że odstępstwa od czasu jazdy są wytyczane dla konkretnego kraju.

Wydanie:

Kategorie: Aktualne, Promocja

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy