Czujesz bluesa?

Czujesz bluesa?

Na scenie dziewiątego festiwalu Blues Brothers Day wystąpią gwiazdy z USA, Brazylii, Anglii, Czech i Polski

Wrocław, stolica dolnego Śląska, 20 maja udowodni po raz kolejny, że jest miejscem stworzonym do nietypowych, jedynych w swoim rodzaju wydarzeń kulturalnych. Tym razem stanie się tak za sprawą dziewiątej edycji festiwalu Blues Brothers Day.
Blues Brothers Day to wydarzenie bez precedensu na kulturalnej mapie polski. Festiwal, który powstał z fascynacji kultowym filmem „The Blues Brothers” z Johnem Belushim i Danem Aykroydem w rolach głównych, na przestrzeni lat zmienił się w prestiżową imprezę, gdzie rokrocznie występują artyści z całego świata. Grane przez nich klasyczne bluesowe 12-taktowce oklaskiwane są przez lokalnych VIP-ów, dla których Teatr Polski – tu właśnie odbywa się festiwal – jest jednym miejscem, gdzie mogą udowodnić, że czują bluesa. Od kilku lat koncertom muzyków towarzyszy także ceremonia wręczenia nagrody Blues Brother.
Tegoroczna edycja festiwalu zapowiada się wyjątkowo. Na scenie pojawią się wykonawcy z USA, Brazylii, Anglii i Czech, którym towarzyszyć będą najlepsi polscy muzycy bluesowi. Nagrodę Blues Brothera otrzyma Leon Kieres, za trzymanie w bezpiecznym miejscu „puszki z Pandorą”.

W klimatach smooth jazzu

Największą atrakcją IX Blues Brothers Day będzie bez wątpienia występ Jeremy\’ego Walla, jednego z założycieli kultowej formacji Spyro Gyra. Światowej klasy muzyka, który wraz ze swoim zespołem w dużym stopniu przyczynił się do powstania i popularyzacji smooth jazzu. We Wrocławiu Wall zaprezentuje recital złożony z utworów obrazujących cały przekrój jego ogromnego, wielokrotnie nagradzanego dorobku muzycznego.
Równie wielkim wydarzeniem będzie koncert Keitha Dunna, wirtuoza harmonijki ustnej, który zaprezentuje się na deskach Teatru Polskiego wraz z akompaniamentem zespołu The International Blues Band. Razem zagrają klasycznego, czarnego bluesa z delty Missisipi, w którym nie zabraknie również politycznych protest songów.
Kolejna wielka gwiazda to Tonya Graves, czarnoskóra wokalistka, która w wyniku kaprysów losu karierę zrobiła w… Czechach. U naszych południowych sąsiadów jest gwiazdą, o której piszą kolorowe pisma, a jej zespół Monkey Business wypełnia publicznością stadiony. Ich energetyczna mieszanka bluesa, funku i rocka na pewno porwie także wrocławską publiczność.
Sporą niespodziankę może sprawić występ Fernanda Noronhy, Brazylijczyka, który nad samby i bossa novy stawia bluesa zaprawionego południowymi, tropikalnymi rytmami i brzmieniami. Tego typu muzyka gości w Polsce bardzo rzadko, tym większą uwagę warto więc zwrócić na tego wykonawcę, który od lat zbiera nagrody przyznawane przez opiniotwórczy brazylijski magazyn muzyczny „Cover Guitarra”. Wraz z zespołem The Black Soul i polskim gitarzystą Łukaszem Gorczycą Fernando Noronha zagra utwory z płyty „Changes”, uznawanej za najdojrzalszą w jego dorobku.

Z mistrzowskim brzmieniem gitary

Łukasz Gorczyca będzie również towarzyszył Dave\’owi Ellisowi, pochodzącemu z Wielkiej Brytanii mistrzowi gitarowej techniki slide, którą muzyk ten opanował do perfekcji. W tym przypadku doskonała technika nie przeszkadza jednak żywym, autentycznym emocjom, bo jak mówi Ellis, „blues to muzyka bezpośrednia i prostolinijna, nie ma w niej miejsca na kłamstwo. To uniwersalny język, który dociera do słuchaczy niezależnie od barier ekonomicznych czy społecznych, od Chicago po Europę Wschodnią”.

W oczekiwaniu na niespodzianki

Obecność VIP-ów znanych z pierwszych stron gazet oraz luźna atmosfera festiwalu sprawiają, że dochodzi tu często do wydarzeń niezwykłych. To tu jeden z posłów spuszczał się na linach z dachu, a deputowany Parlamentu Europejskiego zagrał spontaniczną solówkę na perkusji (nazywaną później Największym Nieszczęściem III Rzeczypospolitej). Nie wiadomo, jakie ekscesy będą miały miejsce w tym roku, pewne jest jednak, że IX Blues Brothers Day nie zawiedzie – ani pod względem muzycznym, ani towarzyskim.

Wydanie: 20/2006, 2006

Kategorie: Kultura

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy