Upadają kolejne bary z kebabami, a ich muzułmańscy pracownicy uciekają z Polski. Najczęściej do Niemiec. Patryk Jaki może otrąbić kolejny sukces „dobrej zmiany”. To przecież on ogłosił: „Zatrzymanie islamizacji to moje Westerplatte”. Z kebabami poszło mu dużo szybciej niż z reprywatyzacją. Ustawy, która by przecięła rozgrabianie majątku, jak nie było, tak nie ma. PiS nawet nie myśli jej uchwalać. A bez niej te wszystkie komisje, transmisje i miny Jakiego mają taką wartość jak występy Pietrzaka w Opolu. Może więc panowie zamienią się rolami? Pietrzakowi dać równie dobrze płatną komisję jak ta Jakiego. A Jaki? Niech coś zaśpiewa lokatorom domów, które ciągle można im zabierać. Na przykład: „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Patryk Jaki









