Czytam w kółko to samo

Czytam w kółko to samo

LUCYNA KIRWIL – doktor psychologii, współautorka wraz z mężem książki „Pokochawszy”. JERZY BRALCZYK – językoznawca, profesor nauk humanistycznych, specjalista w zakresie języka mediów, reklamy i polityki. Autor wielu publikacji z dziedziny językoznawstwa. Rozmawia Aleksandra Rybka (…) Pana biblioteka słynie ze wspaniałych zbiorów wielu egzemplarzy „Pana Tadeusza”. Jakie ma pan najcenniejsze egzemplarze? Gdzie pan je wyszukuje? JERZY BRALCZYK: – Ta pasja zaczęła się wiele lat temu. Najpierw zbierałem ilustrowane wydania, czasem, jeśli nie mogłem kupić samego „Pana Tadeusza”, kupowałem cały komplet dzieł i takich kompletów mam trzy czy cztery, ale generalnie cała reszta to jedna książka. Udało mi się zebrać bardzo oryginalne wydania, łącznie np. z miniaturami, w sumie ok. 300 egzemplarzy. Wydaje mi się, że mam je wszystkie, oprócz tych najnowszych, które powielają wcześniejsze edycje. Wyszukuję je głównie w antykwariatach, ale oczywiście jeśli dowiem się o jakimś wydaniu, to szukam w internecie. Czasem w tych poszukiwaniach pomaga mi syn, czasem przyjaciele spotkają się z jakimś wydaniem „Pana Tadeusza” i od razu sprawdzają, czy je mam. Dostaję je również od nieznajomych, którzy wiedzą o mojej pasji i przysyłają egzemplarze albo piszą o konkretnym wydaniu. Jest to dla mnie szczególnie cenne, bo świadczy o pewnej życzliwości

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2020, 27/2020

Kategorie: Kultura