Dąbrowszczacy wracają do Olsztyna?

Dąbrowszczacy wracają do Olsztyna?

Sąd podważył prawo IPN do wskazywania dekomunizowanych miejsc oraz wartość merytoryczną jego opinii Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uchylił decyzję wojewody w sprawie zmiany nazwy ulicy Dąbrowszczaków, a do tego podważył opinię IPN w sprawie formacji walczącej w Hiszpanii. Wcześniej podobne orzeczenie zapadło w Gdańsku, ale tamtejszy WSA uchylił zarządzenie zastępcze wojewody o zmianie nazwy ulicy Dąbrowszczaków na ulicę Lecha Kaczyńskiego (i sześciu innych) ze względów prawnych. Gdański sąd uznał, że nie można ustawą odbierać podmiotowości samorządowi terytorialnemu i „deptać godności wspólnoty samorządowej”. Natomiast olsztyński WSA w składzie trojga sędziów wprost podważył opinię IPN, na podstawie której wojewoda warmińsko-mazurski uznał XIII Brygadę Międzynarodową im. Jarosława Dąbrowskiego za symbol propagujący ustrój komunistyczny. Jak stwierdziła w uzasadnieniu wyroku sędzia Katarzyna Matczak, IPN nie jest instytucją władczą, która decyduje, czy daną ulicę, plac albo budowlę publiczną trzeba dekomunizować. To wojewoda ma bezwzględny obowiązek dokładnie zbadać sprawę przed podjęciem decyzji. Tymczasem wojewoda Artur Chojecki wziął pod uwagę jedynie część ustaleń historyków na temat formacji walczącej w wojnie domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939. Jak pisaliśmy w tekście „Mazurem w Dąbrowszczaków” (PRZEGLĄD nr 52/2017), zarządzeniem zastępczym „wyręczył” on radnych olsztyńskich i zmienił nazwę ulicy Dąbrowszczaków

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 15/2018, 2018

Kategorie: Kraj