Droga, bo druga wątroba Czarzastego

Droga, bo druga wątroba Czarzastego

Z doświadczenia wiemy, że wątroba to ważny organ. A w Wielkanoc to już szczególnie. Często więc o niej mówiono przy stołach. A przy okazji mówiono o Włodzimierzu Czarzastym, który, zapowiadając walkę o fotel barona SLD na Mazowszu, ogłosił, że bierze drugą wątrobę i jedzie rozmawiać z działaczami. Wnioski z tego są dwa. Pierwszy, że Czarzasty to nie taki zwykły człowiek jak my. A drugi, że z aktywem SLD nie da się gadać bez drugiej wątroby. Widać, że Czarzasty jest gotów do wojny. Wojny o fotel. A drugą wątrobą chce pokonać Katarzynę Piekarską. Ostatnią już kobietę pełniącą w SLD taką funkcję. Piekarska nie pasuje mu widać do modelu partii opartej na dwóch wątrobach. I partii, która ciągle mówi o parytetach. Jeśli Mazowsze chce trafić do Księgi Guinnessa, to wybierze człowieka o dwóch organach. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 15/2012, 2012

Kategorie: Przebłyski