Kandydat poza wszelką wątpliwością

Kandydat poza wszelką wątpliwością

„Kogo lepszego niż ja ma PiS na to stanowisko? Z moim doświadczeniem i latami pracy?”, oświadczył Zbigniew Romaszewski podczas swej rozpaczliwej walki o fotel wicemarszałka Senatu. Wcześniej głośno żalił się, że PO utrącając jego kandydaturę, chce pozbawić go lepszej płacy i służbowej limuzyny. Rzeczywiście Romaszewski najlepiej nadaje się na wicemarszałka. Drugiego tak skromnego i bezinteresownego ze świecą szukać. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2007, 46/2007

Kategorie: Przebłyski