Kania ciągle straszy

Kania ciągle straszy

Dorota Kania, osławiona tropicielka przekrętów, która walce z układem poświęciła się tak dalece, że pożyczyła grubą forsę od rodziny równie jak ona osławionego lobbysty Dochnala, po występach w PiS-owskiej telewizji Urbańskiego i we „Wprost” trafiła do nowej przystani. Przygarnięta przez „Gazetę Polską” znowu dowala wrogom PiS. Jak widać, na układy PiS-owskie nie ma rady, a czytelnik „Gazety Polskiej” nie jest znowu tak obrzydliwy, by się gniewać za Dochnala. A może czytelnicy liczą na porady Doroty Kani – jak się dobrać do portfela jakiegoś lobbysty? Kania zaczęła karierę w „Gazecie” dość niefortunnie, bo jakiś jajcarz zatytułował jej tekst „Trąd w pałacu sprawiedliwości”!       Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2008, 23/2008

Kategorie: Przebłyski