To nie jest dobra wiadomość. Kibole, patrioci nowego, pisowskiego chowu, są już gotowi na rozpoczęcie sezonu. Za kilka tygodni rusza liga. Mordobicie jest więc zapewnione. Policja już wie, że z kibolami patriotami lepiej nie zadzierać. A co dopiero z kibolami w szalikach poświęconych w Częstochowie. I to osobistym kropidłem ks. Jarosława Wąsowicza. Jak co roku kibole w sile 2 tys. bejsboli bawili na Jasnej Górze. A później, jak co roku, w tych poświęconych szalikach będą lali wrogów. A kto jest wrogiem, wytłumaczył im największy w tych sprawach ekspert. Prezes IPN, najbogatszego instytutu w Europie, czyli Jarosław Szarek. A może Szarek wśród kiboli szukał kadr do IPN? Bo jeśli nie wśród kiboli, to gdzie? Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









