Ponad 10 lat czekał Milan Subotić na przeprosiny za kłamstwa, które na jego temat zamieściła „Gazeta Polska” (październik 2006 r.). A i tak miał szczęście, bo niedługo na podobny wyrok sądu nie mógłby liczyć. Nie po to przecież PiS bierze sądy, by Tomasz Sakiewicz i Katarzyna Hejke przegrywali procesy. I by musieli płacić za ogłoszenia w tak dla nich obrzydliwej „Gazecie Wyborczej”. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









