Krwawa wojna w interesie Zachodu

Krwawa wojna w interesie Zachodu

Prezydent Afganistanu potępia Stany Zjednoczone Wojna w Afganistanie nie jest wojną Afgańczyków, prowadzi się ją dla bezpieczeństwa USA i w interesie Zachodu. Al-Kaida to bardziej mit niż rzeczywistość, a większość więźniów przetrzymywanych przez siły amerykańskie w Afganistanie to ludzie niewinni – stwierdził kończący drugą kadencję prezydent Hamid Karzaj w pełnym emocji wywiadzie dla dziennika „Washington Post”. To pierwszy od dwóch lat wywiad Karzaja dla amerykańskich mediów. Prezydent wyraził oburzenie stratami ponoszonymi przez ludność cywilną w wyniku nalotów i innych akcji wojskowych międzynarodowych sił ISAF, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych. Ze łzami w oczach opowiadał o tym, jak odwiedził w szpitalu dziewczynkę, która w bombardowaniu straciła połowę twarzy. „Tego dnia chciałem, żeby była martwa i mogła zostać pochowana razem z rodzicami, siostrami i braćmi. W ataku zginęło 14 członków jej rodziny”, mówił. Stwierdził ponadto, że czuje się zdradzony, ponieważ Amerykanie, zamiast uderzać w gniazda talibów na terytorium Pakistanu, przeprowadzają niebezpieczne operacje w afgańskich wioskach i wdzierają się do domów bezbronnych wieśniaków. „Afgańczycy umierali w wojnie, która nie jest naszą wojną”, podkreślił Karzaj. Żegnając się z dziennikarzami „Washington Post”, powiedział: „Przekażcie narodowi amerykańskiemu moje najlepsze życzenia i wyrazy wdzięczności, rządowi zaś

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 11/2014, 2014

Kategorie: Świat