książki

Maciej Dajnowski
Promieniowanie reliktowe
Zielona Sowa, Kraków 2004

Przerażająca, choć śmieszna zarazem wizja skutków, do jakich może doprowadzić cywilizacja konsumpcyjna. Zdesperowani ludzie „społecznie zbędni” zatrudniają się jako żywe reklamy. Pojawia się nawet taka grupa zawodowa – reklami („jestem reklamem”, mówi taki o sobie). Reklam pozwala robić ze swoim ciałem wszystko. Wmontować sobie lampy jarzeniowe, akumulator, a nawet dłutować mięśnie międzyżebrowe, by stworzyć operacyjnie komory lotne i wypełnić je helem. Bardzo plastycznie i z wyobraźnią napisana książka, powinna się spodobać fanom gatunków SF i fantasy.

Jules Hardy
Pan Kandyd
tłum. Mirosław Jabłoński
Muza, Warszawa 2004

Że też autorka wymyśliła takiego potwora! Psychopatyczny seksmaniak, który w 11. roku życia współżył z matką, potem zgwałcił kolegę w szkole, następnie oddany przez ojca na wychowanie do jezuitów demoralizował kleryków, w wieku dorosłym został kochankiem swojej siostry, po latach zaś także córki. I zginął z ręki syna, zarżnąwszy przedtem toporem córkę. To tylko jeden z bohaterów, ale inni też nie są zbyt sympatyczni. Po lekturze trudno się opędzić od pytań, czy autorka nie potrzebuje przypadkiem pomocy psychologa i czy książka nie była dla niej terapią.

Sandra Petrignani
Domy pisarek
tłum. Hanna Cieśla
Twój Styl, Warszawa 2004

Podtytuł mówi, że jest to „Podróż sentymentalna do domów, w których mieszkały” znane pisarki i niezwykłe kobiety: Karen Blixen, Colette, Alexandra David-Néel, Grazia Deledda, Virginia Woolf oraz Marguerite Yourcenar. Sandra Petrignani po reportersku podąża tropem swoich bohaterek. Szuka ich śladów w przedmiotach pozostawionych w domach, pamiątkach, fotografiach, listach, a także wypytuje osoby, które jeszcze je pamiętają. Dla czytelników omawianych pisarek, często kontrowersyjnych, jest to ciekawa, intrygująca lektura.

Uri Huppert
Podróż do źródeł pamięci
Biblioteka „Więzi”, Warszawa 2004

„Podróż do źródeł pamięci” to poruszająca i bardzo wciągająca opowieść o okupacyjnych losach autora i jego matki, cudem uratowanych z nazistowskiej zagłady. Wydarzenia i doświadczenia lat 1939-1946, chociaż opisywane z perspektywy kilkuletniego chłopca, nie tracą na autentyczności. Są hołdem dla ludzi i pamięci, świadectwem dla tych, którzy prowadząc normalne życie, nie są w stanie zrozumieć, jak głębokie, szczegółowe i makabryczne mogą być wspomnienia małego dziecka. I jak prawdziwe.

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy