Szczęśliwego ożenku doczekał też Jacek Kurski, prezes pisowskiej telewizji, która ciągle żeruje na starej nazwie TVP. Ale czego się spodziewać po ojcu dziadka z Wehrmachtu? Kurski to męska odmiana Kaczyńskiej. Też ikona konserwatyzmu. Też bogobojny. No i podobnie jak ona stara się o rozwód kościelny. Niebawem go dostanie, bo podanie złożył dwa lata temu. I poprowadzi drugą wybrankę do drugiego ślubu kościelnego. Może by tę uroczystość zgrali z Kaczyńską? Byłby to podwójny i modelowy wręcz akt konserwatyzmu. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









