Łagodny uścisk mafii

Łagodny uścisk mafii

Kalabryjska N’Drangheta detronizuje sycylijską cosa nostrę Ekspansja tajemniczej N’Dranghety, której bastionem jest Reggio Calabria, jedna z trzech prowincji Kalabrii, zapowiada wielkie kłopoty. Zwiastuje, że próba sił między mafią a wymiarem sprawiedliwości zaczyna się w Italii na nowo. Ogłoszony właśnie raport włoskiej parlamentarnej komisji antymafijnej stwierdza, że licząca w całej Kalabrii 6000 członków N’Drangheta stała się jedną z najbardziej wpływowych i niebezpiecznych mafii europejskich. Metody walki, które przez ostatnie 10 lat włoski wymiar sprawiedliwości stosował skutecznie wobec cosa nostry, tj. pozyskiwanie informacji o jej działalności od świadków koronnych rekrutujących się z szeregów samej mafii, w stosunku do N’Dranghety zupełnie zawiodły. Wielka rodzina Według wydziału policji do walki z mafią, DIA, do N’Dranghety należy 2,7% ludności Kalabrii! To nasycenie nieporównywalne z jakimkolwiek innym regionem zachodniej i środkowej Europy. Na Sycylii, w kolebce mafii, wskaźnik ten wynosi 1%. Cosa nostra ma strukturę pionową. Nadzór nad klanami w sprawach strategii przestępczej, wyroków i awansów sprawuje kopuła, rodzaj rady, na czele której stoi boss bossów .Tymczasem mafia kalabryjska ma strukturę poziomą. Rozwijała się w oparciu o rodziny złączone więzami krwi i solidarności. Każda panuje na swoim terytorium, a razem tworzą gęstą sieć obejmującą cały region. W 1985 r. wybuchła dziesięcioletnia krwawa wojna między rodzinami o kontrolę terytoriów. Użyto najnowszych rodzajów broni, jakimi handlowała N’Drangheta, m.in. rakiet ziemia-powietrze. Po tej wojnie mafiosi do rozwiązywania sporów utworzyli wspólny organ nazwany Santa. Zasiadają w nim szefowie najznaczniejszych rodzin. Klucz i sztylet N’Drangheta wywodzi się z Toledo, z Hiszpanii, gdzie powstała w 1412 r. jako stowarzyszenie Garduna, organizujące nielegalne gry hazardowe. Przeniosła się do Italii, gdy Hiszpanie zapanowali w Królestwie Neapolu. Dyscyplinie wewnątrz klanów rodzinnych służą ścisła ośmiostopniowa hierarchia i rytuały, w których niemałą rolę odgrywają symbole religijne. Np. wtajemniczony szóstego szczebla nazywa się ewangelistą, ponieważ składa przysięgę na Ewangelię. Dziecko, które rodzi się w rodzinie kalabryjskiego mafiosa, poddawane jest po chrzcie „wyrokowi Opatrzności”, który ma zadecydować o jego przyszłym życiu. Ojciec kładzie w kołysce obok niemowlęcia sztylet i klucz – jeśli dziecko najpierw dotknie sztyletu, oznacza to, że jest mu sądzone być członkiem onorata societa, „szlachetnego towarzystwa”, czyli mafii. Jeśli najpierw wyciągnie rączkę po klucz, będzie „zbirem”, czyli sługą aparatu represyjnego. Jednak ojcowie pomagają losowi i sztylet kładą bliżej niemowlęcia niż klucz. N’Drangheta rzadko stosuje karę śmierci wobec swoich, którzy zdradzili. To także różni ją od cosa nostry. Tradycyjnie kara wymierzana członkowi rodziny, który „zadał się” z policją, polegała na napiętnowaniu winnego długą blizną od noża na policzku. Cosa nostra, gdy nie może dosięgnąć „zdrajcy”, mści się nawet na dalekich krewnych i na dzieciach członków organizacji, którzy złamali omerta, przysięgę milczenia. W ogrodzie pewnego aresztowanego Sycylijczyka policja znalazła piec krematoryjny ze spopielonymi szczątkami kości wielu osób. Inny boss zwłoki zamordowanych – były wśród nich dzieci – rozpuszczał w kadziach z kwasem. Dzięki zeznaniom słynnego świadka koronnego Tomassa Buscety, aresztowano i skazano na wielokrotną karę dożywotniego więzienia bossa bossów cosa nostry, Salvatora „Toto” Riinę, i większość członków sycylijskiej „kopuły”. Z zemsty cosa nostra zamordowała synów i całą rodzinę Buscety oraz jego przyjaciół – razem 20 osób. To, co miało odstraszyć, podziałało odwrotnie: coraz więcej bossów mafijnych przechodziło na stronę wymiaru sprawiedliwości, gdy czuli, że rywale dybią na ich życie. Tylko do 2000 r. 1,3 tys. byłych członków różnych mafii uzyskało we Włoszech status „współpracowników wymiaru sprawiedliwości”. Policja chroniła 4166 członków rodzin skruszonych bandytów (w tym 1236 dzieci), zapewniając im często nową tożsamość, adres i środki na rozpoczęcie nowego życia. Ale należących do N’Dranghety jest na liście skruszonych zaledwie 90. Ostatnio prokuraturze udaje się nakłonić do współpracy tylko pojedynczych członków organizacji. Mafia kalabryjska podejrzanemu o zdradę oferuje za wycofanie zeznań więcej pieniędzy, niż może dać państwo. Zasada niemszczenia się i rodzinna struktura – konkluduje raport – uczyniły tę grupę nieprzeniknioną dla policji. Kobiety mafii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2003, 34/2003

Kategorie: Świat