Lekcja Berlina

Lekcja Berlina

W decydującej fazie wojny z Niemcami Wojsko Polskie stanowiło czwartą siłę koalicji Nocą 8 maja 1945 r. w Karlshorst, podmiejskiej dzielnicy Berlina, przedstawiciele niemieckich sił zbrojnych podpisali akt bezwarunkowej kapitulacji. Od tamtej pamiętnej nocy minęło już 60 lat, a w dojrzałe życie weszły nowe pokolenia, dla których tamten czas grozy i ognia to tylko historyczny tygiel, w którym nadal jeszcze wrze i bulgocze trochę prawdy zmieszanej z wciąż dolewanym fałszem. Zanim jednak z pamięci młodych pokoleń wyrwie się i wypaczy to, co winno stanowić dumę narodową wszystkich Polaków, obowiązkiem żyjących jeszcze weteranów straszliwej wojny, jest z całych sił przeciwstawić się historycznym fałszerstwom i przemilczeniu dokonywanym w imię rozgrywek politycznych. Niepodważalną prawdą jest to, że w pamiętnym Wrześniu 1939 r. pierwsi stanęliśmy do boju, walczyliśmy prawie wszędzie, gdzie toczyła się walka z naszymi wrogami, prowadziliśmy tę walkę nieustannie oraz najdłużej, bo przez 2078 dni i nocy oddając sprawie zwycięstwa maksimum naszych sił. Nigdy i nigdzie nie zawiedliśmy naszych sprzymierzeńców, mimo że we wrześniu 1939 r. sojusznicy nie dotrzymali swoich zobowiązali wobec nas. Nigdy też nie odbieraliśmy wolności innym narodom ani nie byliśmy agresorami. My, Polacy, w pierwszym tygodniu wojny skierowaliśmy do boju prawie

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 19/2005, 2005

Kategorie: Historia