Marsjańskie talerze ze Śnieżki

Marsjańskie talerze ze Śnieżki

Obserwatorium meteorologiczne miało przetrwać niemal polarne warunki klimatyczne na szczycie Od początku marca mieszkańcy Dolnego Śląska śledzą losy symbolu Karkonoszy – obserwatorium na górze Śnieżce, które uległo katastrofie. Część tej niezwykłej budowli w formie dysków pękła pod naporem zalegającego śniegu i lodowych sopli. Mekka meteorologów Według założeń projektantów – architektów z Politechniki Wrocławskiej, Waldemara Wawrzyniaka i Witolda Lipińskiego – obserwatorium miało z powodzeniem przetrwać ciężkie, niemal polarne warunki klimatyczne panujące na szczycie, a materiały wykorzystane przy budowie miały wytrzymać co najmniej sto lat. Przeciwnicy projektu, dla których dyski są kiczowatą, źle wykonaną próbą zmierzenia się z nowoczesną architekturą w nieodpowiednim dla niej otoczeniu, uznają katastrofę za kolejny argument, że budynek wzniesiony na Śnieżce w 1974 r. jest kiepskim przykładem architektury niemiłego systemu. Jego powstanie jest wynikiem znacznych oszczędności inwestorów – projekt obecnego obserwatorium był o 2 mln zł tańszy niż inne zaproponowane obiekty, a konstrukcja, która miała być stosunkowo lekka i jednocześnie wyjątkowo mocna, nadawała się do remontu już po dziesięciu latach użytkowania. Oszczędność nie była jednak jedynym powodem, dla którego projekt wrocławskich architektów zyskał uznanie Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki. W porównaniu z innymi propozycjami, tworzonymi w duchu schronisk tatrzańskich, konstrukcja w postaci trzech spłaszczonych dysków wkomponowanych w zbocze zabiera stosunkowo niewiele miejsca, pozwala na pogodzenie funkcji turystycznych i obserwacyjnych, a co najważniejsze dla naukowców, oferuje lepsze właściwości aerodynamiczne i nie deformuje strug powietrza, które są elementem pomiarów. Śnieżka to bowiem bardzo ważne miejsce pomiarów meteorologicznych. Jej szczyt znajduje się w dolnej warstwie troposfery, gdzie powstają chmury i duża jest ilość opadów. Nietypowy, subarktyczny klimat występujący na szczycie i dogodne ukształtowanie terenu, gwarantujące w pogodne dni wspaniałą widoczność, sprawiają, że jest wyjątkowo atrakcyjnym miejscem dla klimatologów. Pierwsze obserwacje pogody wykonywano tu już w latach 20. XIX w. Wśród niewielkiego wyposażenia schroniska był nawet barometr, jednak w 1834 r. obserwacje przerwano na skutek uderzenia pioruna, które zabiło jednego z pracowników. Profesjonalne pomiary prowadzone są od 1900 r., kiedy zbudowano specjalną placówkę dla obserwatorów, jedną z pierwszych i najdroższych takich baz w Europie (podobna powstała na najwyższym szczycie Niemiec, Zugspitze, 2962 m n.p.m.). Zawalenie się budynku obserwatorium jest problemem nie tylko naukowców. Prowadzone badania w zakresie zanieczyszczeń powietrza i przemieszczania się mas powietrza przez naturalną barierę, którą stanowią Sudety, są istotne dla mieszkańców całego Dolnego Śląska. Jak Spodek i Arena Niezwykłe obserwatorium nazywane jest często przez Dolnoślązaków Marsjańskimi Talerzami, ze względu na kształt upodabniający je do UFO. Podobnych kształtem budynków powstało w tym czasie w Polsce kilka: Spodek, czyli hala widowiskowo-sportowa w Katowicach, autorstwa Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego z Warszawy, hala sportowa Arena w Poznaniu czy oryginalny dworzec w Kielcach, zbudowany na początku lat 80. Jednak umieszczenie budynku o takim kształcie na najwyższym szczycie Sudetów było wyczynem bardzo odważnym. Fakt, że zdecydowanie różni się od tradycyjnych budowli karkonoskich, zarówno formą, jak i wykorzystaniem nietypowych materiałów budowlanych – żelbetonu i aluminium, sprawił, że niezwykłe obserwatorium, które ma dziś wielu zwolenników, nie podoba się tradycjonalistom – ani turystom, ani architektom. Najwyższa góra… świata Położona na styku różnych kultur i narodowości Śnieżka wciąż jest bliższa i bardziej znana Czechom i Niemcom niż Polakom, dla których górami mitycznymi są Tatry. Badacze zajmujący się historią, geografią i kulturą Karkonoszy zwracają uwagę na wyjątkowość Śnieżki (entuzjastycznie pisze o niej np. Jacek Kolbuszewski, „Z dziejów Śnieżki w Karkonoszach”, Warszawa-Kraków 1990 i Ryszard Kincel, „Sarmaci na Śnieżce”, Ossolineum 1973). Jak na szczyt zaliczany raczej do wysokościowych średniaków, ma niezwykłą historię, warunki przyrodnicze i klimatyczne oraz szczególną budowę i ukształtowanie terenu, będące ewenementem na skalę europejską. Licząca 1602 m n.p.m. Śnieżka ma budowę geologiczną charakterystyczną dla gór wysokich oraz specyficzny, surowy, wysokogórski klimat. Jest jednym z najbardziej wietrznych miejsc w Europie, gdzie wiatr dochodzi do 60 m/sek., a jej szczyt porasta roślinność właściwa dla rejonów alpejskich.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 13/2009, 2009

Kategorie: Kraj