Masakra pod Reichstagiem

Masakra pod Reichstagiem

Bitwa o Berlin to ponad 120 tys. zabitych i kilkaset tysięcy rannych „Naziści szli na nas niczym fanatycy – z absolutną pogardą dla śmierci. Jednemu z tych z Hitlerjugend oderwało nogę. Krwawiła obficie, ale on nie przestawał do nas strzelać”, wspominał uczestnik walki o Berlin. Przedpiekle Berlina Jednak niemiecki opór zaczął się daleko przed Berlinem. O tym, że marsz na stolicę III Rzeszy będzie dłuższy i krwawszy, niż przypuszczano, żołnierze 1. Frontu Białoruskiego mogli się przekonać już podczas pierwszych prób forsowania Odry. Przedsmak tego, co ich czeka, poczuli w Kostrzynie, którego zdobycie otwierało „bramę do Berlina”. Dowódca twierdzy, kat powstania warszawskiego Heinz Reinefarth, nakazał SS rozstrzeliwać każdego, kto nie będzie chciał bronić miasta do końca. Rozkaz ten egzekwowano jeszcze kilka godzin przed wkroczeniem Rosjan, choć sam Reinefarth z częścią żołnierzy opuścił twierdzę wcześniej. Nic więc dziwnego, że walki o Kostrzyn trwały aż dwa tygodnie, a straty po radzieckiej stronie sięgnęły 5 tys. zabitych i 15 tys. rannych. Spośród obrońców zginęło również 5 tys. żołnierzy, a 6 tys. dostało się do niewoli. „Jedna z takich kompanii straciła 90% stanu w ataku na budynek podnośnika kubełkowego. Inna zaczynała walki

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 20/2015, 2015

Kategorie: Historia