Tag "Łukasz Jastrząb"
Koniec mitu Czerwca ‘56
Pęka „powstańcza bańka” nadmuchana z okazji 50. rocznicy wydarzeń poznańskich „Czarny Czwartek poznański – 28 czerwca 1956 r. – w historii miasta zapisał się jako dzień zbiorowego uniesienia i jako dzień licznych tragedii – osobistych i rodzinnych. Był to czas gniewu i przerażenia, bohaterstwa i okrucieństwa, nadziei i rozpaczy, zdesperowanej odwagi i panikarskiego tchórzostwa”. Wypowiedź Jarosława Maciejewskiego, współautora pierwszej książki o poznańskim Czerwcu, wydanej na fali przemian w 1981 r., warto uzupełnić słowami Witolda
Masakra pod Reichstagiem
Bitwa o Berlin to ponad 120 tys. zabitych i kilkaset tysięcy rannych „Naziści szli na nas niczym fanatycy – z absolutną pogardą dla śmierci. Jednemu z tych z Hitlerjugend oderwało nogę. Krwawiła obficie, ale on nie przestawał do nas strzelać”, wspominał uczestnik walki o Berlin. Przedpiekle Berlina Jednak niemiecki opór zaczął się daleko przed Berlinem. O tym, że marsz na stolicę III Rzeszy będzie dłuższy i krwawszy, niż przypuszczano, żołnierze 1. Frontu Białoruskiego mogli się przekonać już
Spod szubienicy do aliantów
Przeszło 30 tys. nazistów uniknęło kary, bo okazali się potrzebni Amerykanom i Brytyjczykom W dniach obchodów 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego ukazała się informacja, że w niemieckiej gminie Sylt mieszkał i zrobił karierę polityczną jako burmistrz Westerlandu w latach 1951–1964 gen. SS Heinz Reinefarth, odpowiedzialny za zbrodnie na cywilnej ludności Warszawy. Ten niemiecki zbrodniarz, kat Warszawy, po wojnie żył sobie spokojnie. Był ceniony jako dobry gospodarz. O jego przeszłości w okolicy nie wiedziano
Taniec brzucha Picassa
Światowy Kongres Intelektualistów we Wrocławiu w 1948 r. nie był zebraniem wyznawców i czcicieli komunizmu „W obronie pokoju” to tytuł czasopisma wydawanego przez Biuro Prasowe Światowego Kongresu Intelektualistów w Obronie Pokoju w 1948 r. Ukazały się tylko cztery numery – trzy podczas kongresu i czwarty we wrześniu 1948 r. 60. rocznica tego wydarzenia skłoniła mnie do przejrzenia tych bardzo rzadkich egzemplarzy, których pożółkłe i sypiące się strony dostarczyły dużo ciekawostek. W 1948 r. Polska powoli podnosiła się z wojennych ruin,
Poznański Katyń
Legendy, mity i zmyślone historie o wydarzeniach Czerwca ’56 W filmie „Poznań 56” w reżyserii Filipa Bajona z 1995 r., dotyczącym Poznańskiego Czerwca 1956 r., oficer strzałem w głowę zabija czołgistę (w tej roli Olaf Lubaszenko), który odłączył się od wojsk pacyfikujących miasto. Scena ta miała symbolicznie odzwierciedlać mit o tajemniczych ofiarach Czerwca ’56, a przede wszystkim legendę o egzekucji żołnierzy, którzy mieli przyłączyć się do demonstrantów. Niestety, wiele osób uwierzyło w artystyczną wizję Filipa Bajona i wciąż wierzy w setki
Rocznica z tryzubem w tle
O odradzającym się ukraińskim nacjonalizmie ostatnimi czasy jest bardzo głośno. Na Ukrainie buduje się pomniki upamiętniające dowódców Ukraińskiej Armii Powstańczej, powstają propagandowe filmy, publikacje gloryfikujące nacjonalistów. Patronami ulic, szkół zostają działacze Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Całemu temu procesowi patronuje prezydent Wiktor Juszczenko, który w maju 2006 r. w Pawłokomie tyle mówił o pojednaniu polsko-ukraińskim i wspólnej drodze Polski i Ukrainy do zmycia piętna historii, jakim obciążone są oba państwa. Tymczasem w sierpniu 2006 r.
Żołnierze wyklęci
Mało kto wierzy, że min. Szczygło kieruje się szczerymi pobudkami, chcąc uczestniczyć w obchodach rocznicy bitwy pod Lenino 12 października 2007 r. minie 64. rocznica bitwy pod Lenino. Po przemianach ustrojowych w 1989 r. rocznicę tę – jak i inne daty związane ze szlakiem bojowym Armii Polskiej w ZSRR i późniejszych 1. i 2. Armii Wojska Polskiego – odesłano w niebyt. Nikt nie chciał czcić uroczystości związanych z żołnierską „hołotą w szynelach niosącą na bagnetach komunizm ze Wschodu”. Zmienił się
Władca tryzuba
Budowa pomników Romana Szuchewycza, dowódcy UPA, musi budzić w Polsce zrozumiałe poruszenie i oburzenie W tym roku mija setna rocznica urodzin Romana Szuchewycza vulgo Tarasa Czuprynki. Polakom, mieszkańcom Kresów, którzy przeżyli piekło konfliktu polsko-ukraińskiego, nazwisko to kojarzy się tylko ze śmiercią, potwornymi torturami i gwałtami dokonywanymi na polskiej ludności. Roman Szuchewycz (1907-1950), Stepan Bandera (1908-1959) i Jewhen Konowalec (1891-1938) to trzej „herosi spod znaku tryzuba”, jak nazwał ich swego czasu znawca
Należy im się taka sama pamięć
Dziś w Muzeum Powstania Warszawskiego łatwiej znaleźć informację o udziale Gruzinów czy Francuzów w walkach niż o Polakach spod znaku AL czy PAL W powstaniu warszawskim walczyło tysiące żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Ramię w ramię bili się z Niemcami członkowie Armii Krajowej, Armii Ludowej, Milicji Robotniczej i Polskiej Armii Ludowej. O udziale w walkach tych wszystkich organizacji pisał gen. Antoni Chruściel Monter w depeszy skierowanej do Londynu w dniu 8 sierpnia 1944 r., a zachodni alianci uznali lewicowe
Meldunki tajnych agentów
Reakcje warszawiaków na wydarzenia Czerwca ’56 w świetle dokumentów Urzędu Bezpieczeństwa 28 czerwca 1956 r. robotnicy poznańskich zakładów pracy wyszli na ulice Poznania zaprotestować przeciwko podwyższanym normom, złym warunkom pracy, fatalnym warunkom socjalno-bytowym. Protestowali też przeciwko nałożonemu tzw. podatkowi akordowemu, który uderzał w najbardziej wydajnych i tym samym najlepiej zarabiających robotników. Około godziny 6.00 rano na ulice miasta wyszli pracownicy największego poznańskiego zakładu pracy – wówczas Zakładów im. Józefa