Na tropach tajemnic Kolumba

Na tropach tajemnic Kolumba

Czy odkrywca Nowego Świata był krwawym i chciwym despotą? W tym roku minęła 500. rocznica śmierci najsłynniejszego z odkrywców. Śmiały żeglarz Krzysztof Kolumb odnalazł Nowy Świat, doprowadził do przełomu w dziejach. Jego wyprawy przyniosły bajeczne bogactwo królestwu Hiszpanii i zagładę tysiącom Indian. Do dziś postać Admirała Oceanu otacza aura tajemnicy. Gdzie jest ojczyzna Kolumba? Czy słynny nawigator pochodził z rodziny genueńskich tkaczy wełny? A może grasował po Morzu Śródziemnym jako kataloński pirat? Z pewnością był wizjonerem i człowiekiem morza, który w niewiarygodny wprost sposób znajdował najlepsze szlaki. Ale czy także opętanym żądzą złota handlarzem niewolników i tyranem Karaibów? Kolumbolodzy w wielu krajach usiłują rozwiązać te i inne zagadki. Kastylijczycy nazywają go Cristobal Colon, Włosi Cristoforo Colombo, Katalończycy Cristofol Colom. 14 włoskich miast uważa się za ojczyznę Admirała Oceanu. 12 narodów traktowało Kolumba jako swego syna. Istnieją wprawdzie bardzo wiarygodne dokumenty, świadczące, iż odkrywca Ameryki urodził się na genueńskim przedmieściu, w San Stefano jako syn tkacza Domenica Colomba. Jednak informacje o młodym wełniarzu urywają się w roku 1473 r. Czy genueński rzemieślnik rzeczywiście stał się po latach sławnym admirałem? Jak wytłumaczyć, że Kolumb wszystkie swoje listy, nawet do genueńskich przyjaciół, pisał po łacinie lub po kastylijsku? Dlaczego poślubił Filipę Perestrello e Moniz, Portugalkę z arystokratycznego rodu, córkę gubernatora Madery? Gdyby był pospolitym hołyszem, z pewnością nie dostąpiłby tego zaszczytu. W Nowym Świecie żeglarz nadawał odkrytym krainom nazwy portugalskie, a nie włoskie: Veracruz, Santo Domingo, Cuba. W portugalskiej wiosce Cuba w prowincji Alentejo na południowy wschód od Lizbony odsłonięty został w październiku br. pierwszy pomnik Kolumba Portugalczyka. W uroczystości wzięła udział minister kultury, Isabel Pires de Lima. Pomnik jest świadectwem „roszczeń” Portugalii do odkrywcy Nowego Kontynentu. W 1988 r. portugalski historyk Mascarenas Barreto opublikował książkę „Cristovao Colom, tajny agent króla Jana II”. Rok później hipotezę tę przyjął pracujący w USA badacz Manuel Luciano de Silva. Ich zdaniem Admirał Oceanu to w rzeczywistości Salvador Fernandez Zarco, syn naturalny portugalskiego księcia Fernanda de Beja, mający w sobie także żydowską krew. Zarco przybrał jakoby nową tożsamość – podążył na dwór króla Hiszpanii jako Cristovao Colom. Salvador z pewnością był synem księcia Fernanda z nieprawego łoża. Urodziła go Isabel Gonsalves Zarco, córka portugalskiego żeglarza i ochrzczonego Żyda, Joao Gonsalvesa Zarca, odkrywcy atlantyckiej wyspy Porto Santo koło Madery. Salvador przyszedł na świat w książęcym pałacu w miejscowości Cuba, w której obecnie stoi nowy pomnik Kolumba. Wiadomo, że w wieku sześciu lat podążył z matką na Porto Santo, a już jako 14-latek został żeglarzem. Książę Fernando był nieubłaganym wrogiem króla Portugalii, Jana II. Rozgniewany monarcha nakazał zgładzić dumnego arystokratę. Dwaj historycy przypuszczają, że dlatego Salvador-Kolumb przeniósł się do Hiszpanii i nie posłuchał króla Portugalii, gdy ten wzywał go do powrotu. Ale, według powyższej hipotezy, Cristovao Colom pozostawał „podwójnym agentem” tak w służbie monarchów Hiszpanii, jak Portugalii, których floty konkurowały ze sobą na światowych morzach, ich królestwa zaś prowadziły ostre spory na temat podziału nowo odkrytych krain. Dlatego też Kolumb po powrocie ze swej pierwszej wyprawy za Atlantyk najpierw zawinął do Lizbony, aby zdać sprawozdanie „swojemu” królowi. Dopiero potem udał się do hiszpańskich władców, Ferdynanda Aragońskiego i Izabeli Kastylijskiej, którzy przecież sfinansowali jego ekspedycję. Hipoteza ta jest błyskotliwa, aczkolwiek pozbawiona solidnych podstaw. Obecny pretendent do tronu Portugalii, Dom Duarte de Braganza, w linii prostej potomek księcia Fernanda de Beja, pragnie pomóc w rozwikłaniu tajemnicy. Ofiarował próbki swojej krwi władzom w Madrycie i w Lizbonie, aby mogły zostać przeprowadzone badania porównawcze DNA z materiałem genetycznym ze szczątków Kolumba i jego potomków. Inną wciąż popularną teorię na temat pochodzenia odkrywcy Nowego Świata wysunął już w 1927 r. Luis Ulloa, pracownik Biblioteki Narodowej w Limie, Peruwiańczyk o katalońskich korzeniach. Opublikował on książkę „Krzysztof Kolumb – Katalończyk. Prawda o odkryciu Ameryki”. Doszedł w niej do wniosku, że słynnym odkrywcą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2006, 45/2006

Kategorie: Nauka