Nasi (drodzy) posłowie

Nasi (drodzy) posłowie

53,5 mln zł kosztowała nas w 2003 r. obsługa biur poselskich. Rekordzistami na liście najrozrzutniejszych są Danuta Hojarska z Samoobrony i Antoni Macierewicz z Ruchu Katolicko-Narodowego. Hojarska wydała 62.515 zł na przejazdy samochodem. Za tę kwotę mogła pokonać jakieś 170 tys. km. Poseł Macierewicz wydał natomiast 52.238 zł. Tłumaczył, że tyle pieniędzy pochłonęło drukowanie przed referendum antyunijnych ulotek. Jak widać, bezskutecznie. Z kolei posłance Hojarskiej sporo benzyny zeszło pewnie na jazdę od blokady do sądu. Przypominamy, że posłów w Sejmie mamy 460, zaś apetyt rośnie w miarę jedzenia. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 16/2004, 2004

Kategorie: Przebłyski