Notes dyplomatyczny

Notes dyplomatyczny

Szukajcie, a znajdziecie. Gdzie są ludzie Buzka? Gdzie jest ta cała ekipa, która zostawiła nam ten pasztet? Tak pytają ludzie ciekawi losów buzkowego teamu. Więc odpowiadamy: spora grupa trafiła do MSZ, resortu, do którego na różnych zakrętach historii wrzucano przegranych prominentów. W ten sposób w MSZ znalazła się była wiceminister gospodarki, Anna Skowrońska-Łuczyńska. Pani wiceminister wykazała zresztą wielką skromność (i przezorność). Nie biła się o stanowisko ambasadora, zadowoliła się stanowiskiem radcy-ministra pełnomocnego ambasady RP w Kijowie. I to nie byle jakiego, bo handlowego. Pojechała więc do Kijowa na etat, który w przyrodzie nie istnieje i który specjalnie dla niej utworzono. Co ciekawe, początkowo pani Skowrońska-Łuczyńska celowała w stanowisko radcy handlowego. Ale jego z kolei nie dało się ściągnąć z placówki, bo miał za mocne koneksje w ZChN. Więc zadziałano nowocześnie – utworzono dla Skowrońskiej-Łuczyńskiej nowe stanowisko, na które prosto ze swojego ministerstwa, nie wstępując do MSZ nawet na pobieżne konsultacje czy po materiały, szanowna pani pojechała. I już zdążyła odcisnąć na kijowskiej placówce swoje piętno. Otóż ambasador zaoferował jej jako samochód służbowy dwuletnie volvo. Tę propozycję odrzucono – byłą panią minister zadowolił dopiero nowy mercedes. Skowrońska-Łuczyńska dobrze czuje się jedynie w mercedesie, za to zupełnie inne gusta ma nowy wiceminister, Adam Daniel

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2001, 52/2001

Kategorie: Kraj
Tagi: Attaché