O.J. Simpson znów przed sądem

O.J. Simpson znów przed sądem

Sławny futbolista oskarżony o napad w celu odbicia swoich pamiątek W 1995 r. był oskarżonym w amerykańskim „procesie stulecia”, lecz został uniewinniony. Obecnie O.J. Simpson, były sławny futbolista i aktor trzecioplanowych ról, znowu stanął przed sądem. Prokurator Christopher Owens postawił mu 12 zarzutów, w tym napad z bronią w ręku, rabunek, porwanie i uknucie spisku w celu popełnienia przestępstwa. Jeśli 61-letni dawny gwiazdor ligi NFL zostanie skazany, grozi mu dożywocie. Wielu Amerykanów uzna z pewnością, że, aczkolwiek późno, sprawiedliwości wreszcie stanie się zadość. Orenthal James Simpson jest bowiem postacią, która dzieli amerykańskie społeczeństwo. Biali obywatele przeważnie uważają go za cynicznego mordercę, który uniknął kary tylko dzięki ogromnym pieniądzom, kruczkom prawnym oraz ciemnemu kolorowi skóry. Afroamerykanie są bardziej skłonni wierzyć w niewinność O.J., nazywanego także Orange Juice, czyli „sok pomarańczowy”. W czerwcu 1994 r. w brutalny sposób zostali zamordowani śliczna i młoda była żona Simpsona, Nicole Brown, oraz jej przyjaciel Ron Goldman. Oboje zginęli przed domem Nicole, w Brentwood, Los Angeles, zmasakrowani licznymi ciosami noża. Zabójca atakował z taką furią, że prawie uciął kobiecie głowę. Goldman został przed śmiercią pokaleczony wieloma płytkimi cięciami, aby

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2008, 39/2008

Kategorie: Świat