Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski dla adiutanta Józefa Kurasia „Ognia”. Tak pośmiertnie prezydent Duda uhonorował Stanisława Ludzię, „Harnasia”. Wśród uczestników celebry była twarda gwardia udająca, że „Ogień” nie ma na koncie licznych ofiar, w tym kobiet i dzieci. Abp Jędraszewski odprawił za Ludzię mszę. Przyszło mu to łatwiej od rozliczenia się z pedofilami w sutannach. Hierarcha nigdy nie stanął po stronie ofiar księży. I nigdy nie stanął po stronie ofiar „Ognia”. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj









