W Platformie Obywatelskiej aż huczy od pogłosek, że Nelly Rokita (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa) ma dostać etat szefowej partyjnego biuletynu. Za jej kandydaturą przemawia to, że newsy będzie miała z pierwszej ręki. Przeciw – że, jak wieść niesie, nie tylko nie jest członkiem PO, ale nawet nikt nie słyszał o tym, aby żona Rokity opuściła szeregi SKL. Jednak skoro mamy do czynienia z fachowcem (zapewne dobrze opłacanym), przynależność partyjna nie ma znaczenia.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy