pawiki

Kartka dla Kalisza
Zdaniem ideologów prawicy, rok 2003 wstrząsnął Polską. Przyczyniła się do tego rywinowska komisja śledcza, która przez cały rok pracowała, aby rozwikłać zagadkę polityczną, a raczej grać o najwyższą polityczną stawkę. Tomasz Nałęcz zrezygnował wówczas z afrykańskich wakacji, a od żony otrzymał z Kenii kartkę z takim oto tekstem: \”Tak wygląda prawdziwy lew, ale rozumiem, że ty wolałeś oglądać Lwa Rywina, więc gratuluję ci gustu\”. Dzisiaj pracuje ważna komisja śledcza ds. zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Pojawia się pytanie, jakiej treści kartkę otrzyma Ryszard Kalisz… Wypada mieć bowiem nadzieję, że w pracowitości dorówna Nałęczowi i w czasie sezonu ogórkowego uczyni z prac komisji śledczej główne medialne wydarzenie.

Kuroń znów w konspiracji
Wrocławscy działacze Partii Demokratycznej przez kilka miesięcy zabiegali o nadanie jednej z ulic Wrocławia imienia Jacka Kuronia. Po długich staraniach, popartych m.in. przez Karola Modzelewskiego oraz Danutę Kuroń, władze miasta wydały zgodę na takie uczczenie wybitnego Polaka. Zazwyczaj w takich razach urządza się uroczyste odsłonięcie tablic z nazwą ulicy. Na to też czekali pomysłodawcy. Tymczasem rada miasta postanowiła zrobić im niespodziankę i w pośpiechu, niemal po kryjomu, \”otworzyła\” ulicę, nie zawiadamiając nikogo z zainteresowanych. No cóż, we Wrocławiu jest tylu notabli, że goście z Warszawy nie byli im potrzebni.

Ile razy można?
Wydawało się, że po przyjęciu do Unii i do strefy Schengen odpadną nam wszelkie graniczne ceregiele, tymczasem jest jeszcze gorzej. Teraz zamiast zaglądać w życiorysy i przetrzepywać walizki każe się Polakom płacić za przewożenie niedozwolonych ilości towarów. I to płacić dużo, bo w 2007 r. wyciągnięto od nas mandaty na kwotę 4 mln zł. Do typowych powodów, jak zbyt duża ilość przewożonego alkoholu i papierosów, doszło jeszcze skrupulatne liczenie przywiezionych z zagranicy tabletek viagry. Postulujemy, by Ministerstwo Finansów z większą hojnością określiło, ile razy Polak może mieć udany stosunek w roku, w kwartale, w miesiącu itd.

Oklaski na życzenie
Na podsumowaniu realizacji programu Kapitał Ludzki z Europejskiego Funduszu Społecznego w Teatrze Wielkim w Warszawie pokazano 1500 zgromadzonym uczestnikom krótki film zachwalający sam program, jego koordynatorów i realizatorów. Film kończy się specjalnym efektem dźwiękowym – oklaskami, które mają wyrażać pozytywny stosunek (kogo?) do programu i jego twórców. Idea nagrywania na taśmę oklasków i owacji jest ze wszech miar słuszna. Pozostaje tylko wyjaśnić, gdzie jest prototyp tej owacji. W telewizyjnych sitcomach czy w otoczeniu wielkiego przywódcy Korei Płn.?

Ktokolwiek widział…
Plotka głosi, że w Krakowie przebywał ostatnio incognito idol nastolatek, Leonardo di Caprio. Zjawił się nieco jak Wielka Stopa: ktoś go widział, komuś mówił, ale nikt nie upolował. Jeśli wierzyć pogłoskom, głównym zajęciem aktora było ukrywanie się przed fanami i tylko w przerwach między chowaniem się w pokoju a jazdą samochodem z przyciemnianymi szybami mógł romansować z pewną polską gwiazdką.

Miłosna promocja
W warszawskim sklepie jedna z kasjerek wybrała oryginalny sposób na zaimponowanie swojemu chłopakowi. Sprzedawała towar o wartości od kilkuset do kilku tysięcy złotych za jedyne 3 zł. Sklep stracił ok.10 tys. zł, a oszustce grozi do ośmiu lat więzienia. A może po prostu dbała o markę sklepu, wprowadzając wyjątkowo atrakcyjne promocje? Adresu sklepu niestety nie udało nam się ustalić, a chętnie zrobilibyśmy tam zakupy z nadzieją na podobne zniżki.

Aż się palił do pracy (TO EW. WYPADA)
Piotr P. z Mierzei Wiślanej wydawał się idealnym strażakiem. Jako ochotnik OSP pierwszy zjawiał się przy każdym pożarze. A tych było coraz więcej – w gminie płonęły łąki, pola, a nawet opuszczone domy mieszkalne. 18-latek miałby zatem możliwość dalszego wykazywania się bohaterstwem, gdyby nie odkryto, że sam podpala gaszone przez siebie obiekty. Strażak podpalacz jest już w areszcie, a okoliczni mieszkańcy odczuli orzeźwiający spadek temperatury.

Układ ciążowy
W amerykańskiej nadmorskiej miejscowości Gloucester co najmniej 17 uczennic szkoły średniej zawarło układ, że w tym samym czasie zajdą w ciążę. O dziwo, dziewczęta dotrzymały słowa. Ojców znalazły \”z przypadku\”, w roli jednego z tatusiów wystąpił miejscowy bezdomny. Żadna z przyszłych matek nie ma więcej niż 16 lat. Przyczyny ciążowego układu nie są jasne, być może licealistki szukały miłości i swego miejsca w życiu. Władze szkoły obiecują, że zapewnią niemowlętom opiekę na terenie swej placówki. Poziom nauki w szkole może i spadnie, za to przyrost naturalny w Gloucester wzrośnie.

Prawo małpy
Hiszpańscy deputowani domagają się przyznania praw podstawowych szympansom, gorylom i orangutanom. Prawa obejmowałyby prawo do życia, ochronę wolności indywidualnej oraz zakaz tortur. O ile ochrona zwierząt w ogóle jest ideą jak najbardziej słuszną, o tyle wyróżnienie w ten sposób człekokształtnych zaskakuje: czy dalszym krokiem będzie zapewnienie im udziału w rządach? A może, powiedzmy to sobie w tajemnicy, to już się zdarzyło, tylko nie w Hiszpanii, ale w pewnym kraju nad Wisłą?

Jeśli napad, to tylko o świcie
Kto o 5.45 jest już lub jeszcze na nogach, zwykle tłumi ziewanie i wchodzi do kawiarni znęcony zapachem kawy, a nie pieniędzy. Tymczasem o takiej właśnie porze dwaj zamaskowani i uzbrojeni mężczyźni zrabowali utarg z kawiarni \’t Zand w Wavre-Sainte-Catherine (prowincja Antwerpia). Policja nie ma żadnych wskazówek co do tożsamości bandytów, czemu chyba trudno się dziwić. Za to 27-latek, który w podobnym celu napadł na piekarnię w Gandawie o 17.30, grożąc właścicielce nożycami, został schwytany po jakichś dziesięciu minutach. Wnioski nasuwają się same.

Majsterkowicz
22-letni mieszkaniec brukselskiej dzielnicy Anderlecht za drobne 20 tys. euro oszczędności własnych i przyjaciół założył sobie w domu plantację marihuany. Niestety instalację elektryczną potrzebną do zapewnienia należytych warunków 300 roślinkom również zrobił sam, co zakończyło się spięciem i pożarem. Zamiast dymka miał kłęby dymu i wizytę nie tylko strażaków, ale i policji. Takie są często skutki majsterkowania, choć w tym wypadku niechęć do skorzystania z usług fachowca łatwo zrozumieć.

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy