Archiwum
Ujazdowski – końca nie widać
Bogdan Zdrojewski i Zbigniew Ćwiąkalski rywalizują o miano najciężej pracującego sprzątacza po PiS. Prowadzi Ćwiąkalski, który robi porządki po Ziobrze, osławionym niszczycielu laptopów. Ma więc łatwiej. Ale Zdrojewski też nie jest bez szans. Co otworzy teczkę z papierami po Ujazdowskim, to widzi, jak lekką łapką Kazimierz Michał wydawał nasze pieniążki. Kolejny lapsus Ujazdowskiego to umowa w sprawie budowy miasteczka filmowego nad Pilicą. Oczywiście finansowanego przez Ministerstwo Kultury, czyli przez nas. Na szczęście PiS zostało wysłane na grzyby i Ujazdowski nie może już szaleć
Lichocka broni łupów PiS
Do grona jajcarzy prasowych dołączyła Joanna Lichocka z „Rzeczpospolitej”, dodatkowo prowadząca w PiS-owskiej telewizji Urbańskiego program „Forum”. Program bardzo ekskluzywny, bo oglądany głównie przez posłów i ich rodziny. Lichocka leczy rodaków z kompleksów, bo jest żywym dowodem na to, że u Urbańskiego każdy może występować i dobrze zarabiać. A że w mediach zagorzałych fanów PiS nie jest już za wielu, to w nagrodę wszyscy dostali programy telewizyjne lub radiowe. Mało tego, jeśli sami nie prowadzą, to w programach kolegów robią za niezależnych ekspertów.
Czy autokary powinny przechodzić testy techniczne co kwartał?
PRO Bogumuiła Bartnikowska, Fundacja na rzecz Ofiar Wypadków Komunikacyjnych i Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym „Zielony Liść” Powinny. Rzecz jednak nie tylko w częstotliwości przeglądów, ale i jakości ich wykonywania. Praktyka pokazuje, że przeglądy są niestety robione nie zawsze solidnie, a to trudniej regulować przepisami, bo należy do sfery odpowiedzialności. Gdybym miała jechać na wycieczkę z dziećmi, nie piłabym przez tydzień, wyspałabym się i dokładnie sama bym sprawdziła samochód lub też zleciła to zadanie fachowcom, niezależnie od tego, kiedy był robiony jego przepisowy przegląd.
PRL: był taki kraj – rozmowa z prof. Bronisławem Łagowskim
O dopuszczeniu „Solidarności” do wyborów zdecydowali generałowie, a nie „lud”. Połowa Polaków nie odczuła żadnej zmiany – Panie profesorze, porozmawiajmy o PRL. O tym państwie, ludziach… – Polska Rzeczpospolita Ludowa to była nazwa trochę za szumna, patetyczna. Przyszli przedrzeźniacze i przerobili ją na peerel. Naród w ogóle jest prześmiewczy. IV Rzeczpospolita trwała zaledwie dwa lata i wystarczyło, żeby nazwa nabrała drwiącego wydźwięku. Tuż po wojnie nowy ustrój występował pod hasłem demokracji i zaraz zaczęto kpić z demokracji: demokrata –
Zapłacicie mi za to
Dla jednych właścicielka spożywczaka, dająca na kreskę. Dla innych gangsterka, spec od narkotykowych interesów Nie wygląda na taką, która wydaje rozkaz: zabić tego człowieka. Nawet na ławie oskarżonych z jej twarzy o delikatnych rysach nie schodzi łagodny uśmiech. Czasem zasłania go fala blond włosów, którą odgarnia kokieteryjnym ruchem. Ma 35 lat i dba o wygląd. Przed pierwszą rozprawą w sądzie zgłosiła tylko jedną prośbę – aby dostarczyć jej do celi kosmetyki i farbę do włosów. Starsi mieszkańcy uliczki na warszawskiej
Wojna o końcówki
Polacy z Wileńszczyzny, uparci jak sami Litwini, nie rezygnują z prawa do polskiego nazewnictwa Niebieska tabliczka z napisem „Adomas Mickievicius” na narożnym domu jednej z głównych ulic siedmiotysięcznych Solecznik położonych malowniczo nad rzeką Solczą, 45 km na południe od Wilna, jest zgodna z Ustawą o litewskim języku państwowym. Zabrania ona używania na tablicach informacyjnych języków mniejszości narodowych, nawet jeśli stanowią one na danym terenie zdecydowaną większość mieszkańców. – W alcininkai, jak brzmi po litewsku nazwa Solecznik,
Rzeź wołyńska nie jest już tematem tabu
Grzegorz Motyka, badacz historii stosunków polsko-ukraińskich – (ur. w 1967 r.) docent Instytutu Studiów Politycznych PAN, pisarz i publicysta, jest autorem wielu prac na temat relacji między Polską a Ukrainą, m.in. książki „Ukraińska partyzantka 1942-1960”. Miejsc, w których dokonywano masakr Polaków, było nieporównanie więcej niż miejsc, gdzie z polskich rąk ginęli Ukraińcy – Andrij Sadowy, mer Lwowa, gdzie ulice otrzymują teraz nowe nazwy, upamiętniające dowódców Ukraińskiej Powstańczej Armii, UPA,
Notes dyplomatyczny
Minister Sikorski lubi się uśmiechać, pokazuje nam wtedy rząd równych zębów. Gorzej niż minister wygląda jego ministerstwo, które najzwyczajniej w świecie jest szczerbate i straszy dziurami wakatów. Są departamenty, tylko nie mają dyrektorów. A oto one: Departament Strategii i Planowania, Departament Unii Europejskiej, Departament Europy, Departament Polityki Bezpieczeństwa, Biuro Kadr i Szkolenia (tu nie ma dyrektora, za to jest czterech wicedyrektorów). Dodajmy, że za chwilę ten stan może się pogłębić, bo kilku innych dyrektorów szykuje się
Mój wielki brat
Jerry Lewart, brat Bronisława Geremka, nowojorski przedsiębiorca Mógł zrobić karierę wszędzie na świecie, ale taka opcja nigdy nawet przez myśl mu nie przeszła. Polska była dla niego wszystkim – Proszę przyjąć najgłębsze wyrazy współczucia z powodu śmierci Bronisława Geremka, pańskiego ukochanego brata. – Dziękuję. To cios zwalający z nóg. Nigdy nie przypuszczałem, że Bronek odejdzie z tego świata przede mną. Mam 83 lata i jestem chory. Niedawno dowiedziałem się, że mam raka. Wtedy